Miał 2,4 promila alkoholu w organizmie, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów i uciekał przed policjantami, którzy chcieli go skontrolować. Po nocnym pościgu w woj. dolnośląskim policja ujęła 28-latka. Grozi mu do 3 lat więzienia.
- Policjanci zatrzymali do kontroli drogowej pojazd marki nissan. Kierujący zatrzymał się na chwilę, po czym gwałtownie cofnął, uderzając w zaparkowany za nim radiowóz, a następnie zaczął uciekać – informuje nadkom. Krzysztof Zaporowski z dolnośląskiej policji.
Rozpoczął się pościg.
Skończył w rowie
- Sprawca nie reagował na dawane przez funkcjonariuszy sygnały do zatrzymania. Na terenie Oleśnicy do pościgu za pojazdem włączył się kolejny radiowóz. Kierujący nissanem łamał wszelkie możliwe przepisy, stwarzając jednocześnie zagrożenie dla innych osób. W pewnym momencie nie zapanował nad pojazdem i wpadł do rowu – dodaje Zaporowski.
Po zatrzymaniu okazało się, że 28-latek, który siedział za kierownicą, ma 2,4 promila alkoholu w organizmie i posiada sądowy zakaz kierowania pojazdami.
Za jazdę pod wpływem alkoholu oraz złamanie zakazu sądowego grozi mu teraz do 3 lat więzienia.
Autor: ansa/mz / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: tvnwarszawa.pl | Maciej Wężyk