Działali w siedem osób. Na cel wzięli sobie starsze osoby, którym wmawiali, że przekazując pieniądze na "prokuratorskie konto" pomagają w policyjnej akcji. W ten sposób wyłudzili co najmniej 300 tysięcy złotych. Zostali zatrzymani.
- Rozpracowywaniem grupy zajęliśmy się po tym jak jedna z wrocławianek w wyniku jej działalności straciła swoje oszczędności - informuje asp. sztab. Paweł Petrykowski, rzecznik prasowy dolnośląskiej policji.
Myślała, że pomaga. Została oszukana
Kobieta uwierzyła, że pomaga funkcjonariuszom z Centralnego Biura Śledczego Policji w prowadzonej przez nich akcji. - Była przekonana, że pomaga w akcji wymierzonej przeciwko oszustom i przelała pieniądze na konto, rzekomo należące, do prokuratury. Zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa dopiero po rozmowie z sąsiadem - relacjonuje Petrykowski.
Policjanci rozpracowywali grupę, która wyłudziła co najmniej 300 tysięcy złotych, przez kilka ostatnich miesięcy. W sprawie zatrzymano siedem osób. Okazało się, że każda z nich pełniła w grupie inną rolę. Jeden z mężczyzn dzwonił i oszukiwał. Inny zakładał rzekomo prokuratorskie konta w bankach, a kolejny wypłacał pieniądze i przekazywał je pozostałym członkom gangu. - Funkcjonariuszom udało się odzyskać ponad 200 tysięcy złotych i zabezpieczyć między innymi złotą biżuterię, której wartość szacuje się na co najmniej kilkadziesiąt tysięcy złotych - mówi rzecznik.
Zarzuty i areszty
Wszyscy zatrzymani usłyszeli zarzuty oszustwa w stosunku do mienia znacznej wartości. Mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani. Grozi im do 10 lat więzienia. - Wciąż wyjaśniamy wszystkie aspekty działalności tej grupy, także to ile tego typu oszustw jej członkowie mieli na swoim koncie - kwituje Petrykowski.
Gang oszukujący metodą na CBŚP rozbili policjanci z Wrocławia:
Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: policja dolnośląska