We wtorek wieczorem funkcjonariusze Straży Granicznej i Służby Celnej zatrzymali na opolskim odcinku autostrady A4 dwie ciężarówki na tureckich numerach rejestracyjnych. W jednym z pojazdów było 13 cudzoziemców – podała Straż Graniczna.
Rzeczniczka śląskiego oddziału SG Katarzyna Walczak powiedziała, że samochody zatrzymano do rutynowej kontroli na wysokości Niemodlina, w miejscu obsługi podróżnych. Okazało się, że w przestrzeni ładunkowej jednej z kontrolowanych ciężarówek przewożonych jest 13 obcokrajowców – kobiet i mężczyzn.
Jak poinformowano w środę rano wśród zatrzymanych jest siedmiu obywateli Syrii, trzech Iraku i trzech Turcji. Oprócz nich zatrzymano także dwóch tureckich kierowców.
Wśród osób przewożonych ciężarówką było dwoje dzieci w wieku 4 i 5 lat. - Cudzoziemcy nie mają dokumentów. Nie mamy potwierdzonej oficjalnie tożsamości i obywatelstwa - podkreśla Walczak. Wszystko dlatego, że o domniemanej narodowości powiedzieli, za pośrednictwem tłumacza, sami zatrzymani.
Ustalić dokąd zmierzali
- Zostali przewiezieni do jednej z placówek Straży Granicznej. Zostaną tam przebadani przez lekarza, będą mogli odpocząć, dostaną posiłek, a następnie będą prowadzone czynności służbowe zmierzające do ustalenia ich tożsamości i tego, dokąd zmierzali - informowała Walczak.
Wszyscy zatrzymani cudzoziemcy są w dobrym stanie. W ciężarówce mieli miejsce do leżenia, byli wyposażeni w koce i śpiwory. Na razie wszyscy przebywają na terenie Opola. To tutaj lub w Rudzie Śląskiej odbędą się "dalsze czynności administracyjne". Dalszy los cudzoziemców zależy od wyników postępowania.
Autor: mm, tam/adso / Źródło: PAP, TVN24 Wrocław