Mimo że powstała w pięć lat, odbudowa zajęła ich aż trzynaście. Teraz sześć ton kamieni w ołtarzu, komputerowo odtworzone freski i bogate złocenia Kaplicy Hochberga czekają na zwiedzających.
- Kaplica Hochberga, która ma nazwę Matki Bożej Siedmiu Boleści, jest obiektem bardzo mało znanym. W tej chwili został przekazany do użytku i każdy kto będzie tylko we Wrocławiu, na Dolnym Śląsku czy w Polsce, może ją zobaczyć - cieszy się ks. Andrzej Michaliszyn z parafii greckokatolickiej we Wrocławiu.
Remont dłuższy niż budowa
Perła baroku, jak nazywana jest kaplica przy pl. Nankiera, została otwarta w piątek. Na podziw zwiedzających czekają pozłacane figury, odrestaurowane freski i złożony z ponad 1300 elementów ołtarz. Wszystko odbudowane po zniszczeniach spowodowanych II wojną światową.
- Kaplica ulegała coraz większej degradacji. Odbudowywana była praktycznie od 2000 roku i jest to jeden z trzech najważniejszych obiektów we Wrocławiu - opowiada ksiądz Michaliszyn.
Ołtarz z sześciu ton kamieni
Konserwatorzy chcieli zachować jak najwięcej oryginalnych elementów kaplicy, ale po wojnie zostało ich niewiele.
- Malowidła zachowały się tylko w 7 procentach, a ołtarz był rozbity. Robiąc inwentaryzację kamienia nikt nawet nie przypuszczał, że uda się skompletować praktycznie całość tego ołtarza. Zostało w nim umieszczonych sześć ton kamieni - opowiada proboszcz.
Freski udało się odtworzyć dzięki symulacji komputerowej. Stare zdjęcia malowideł i ołtarza nałożono na te, które pokazywały, co zostało po wojnie. Wprawne oko może poznać, które freski są oryginalne, a które zostały domalowane. Te z XVIII wieku są ciemniejsze.
- Osoby, które wykonywały prace w kaplicy mówiły, że to ich praca życia. Miały świadomość, że nigdy już w swoim życiu nie spotkają się z takim wyzwaniem jak to - dodaje ks. Michaliszyn.
Iluzjonistyczne freski, mosiężne gwiazdki
Kaplica Hochberga została wybudowana w latach 1723-1728. Zaprojektował ją dla siebie hrabia Ferdinand Hochbert, opat klasztoru Norbertanów. Najlepsi śląscy artyści ozdobili sklepienia iluzjonistycznymi freskami przedstawiającymi siedem boleści Matki Boskiej - od okresu dzieciństwa Chrystusa, po sceny pasyjne.
Pieta, znajdująca się nad ołtarzem, jest dokładną kopią oryginału będącego w zbiorach Muzeum Narodowego we Wrocławiu. W gruzach znaleziono też mosiężną gwiazdkę, łączącą płyty marmurowej podłogi. Posłużyła za wzór dla pozostałych 379.
W kaplicy ponownie spoczął jej fundator hrabia Hochberg. Jego sarkofag odnaleziono w kościele oo. Dominikanów. Nie znajdzie się jednak w krypcie kaplicy, bo zbyt często zalewają ją wody gruntowe, ale został wyeksponowany w jej wnętrzu.
Koszt prac to ponad 10 mln zł, 6,5 mln pochodzi z unijnego budżetu, reszta to dotacje miasta Wrocław, ministra kultury i marszałka województwa dolnośląskiego.
Autor: ansa/par / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław