- Kolce w pięć godzin urosły im czterokrotnie - chwalą się swoimi nowymi maluchami pracownicy wrocławskiego zoo. Chociaż to nie kolce, a uszy powinny znaleźć się w centrum uwagi zwiedzających. Oto dzieci Amili, trzy jeże uszate.
- Jedna z par jeży uszatych, która w połowie zeszłego roku przyjechała do Wrocławia z niemieckiego zoo, doczekała się właśnie potomstwa - cieszy się Ryszard Topola, rzecznik prasowy wrocławskiego ogrodu.
"Ślepe i prawie nagie"
Na początku były ślepe i prawie nagie, posiadały tylko trochę dziwnych i bardzo miękkich igieł. - Ale kolce te rosły nieprawdopodobnie szybko i po zaledwie pięciu godzinach od urodzenia powiększyły się czterokrotnie. Po tygodniu nasza trójka otworzyła po raz pierwszy oczy, a po dwóch tygodniach młode całe były już pokryte igłami - opowiada Topola.
Nie wiadomo jeszcze jakiej płci są maluchy. Wiadomo jednak, że uwielbiają mleko swojej mamy, Amili.
Jeże uszate mają bardzo duży zasięg występowania. Spotkać je można od Libii i Egiptu na zachodzie poprzez Azję południowo-wschodnią, aż do centralnych Chin.
Zamieszkują obszary półpustynne i stepowe. Na chłodniejszych terenach ssaki te mogą hibernować podczas zim nawet do 3,5 miesiąca. Są to zwierzęta prowadzące nocny tryb życia. - W zoo najłatwiej zobaczyć je przychodząc zaraz po otwarciu, wtedy są jeszcze przez chwilę aktywne, zanim ułożą się do „dziennego” snu - tłumaczy Topola.
Łapie owady i małe kręgowce
Ten mały ssak, mniejszy od jeża europejskiego, potrafi przejść nawet do 9 kilometrów w poszukiwaniu pokarmu, a żywi się prawie wszystkim. Łapie owady i małe kręgowce. Chętnie je jajka, pestki i owoce, nie pogardzi również padliną. Oprócz tak szerokiej diety ma jedną niesamowitą cechę. Potrafi bez wody i pokarmu przetrwać nawet 10 tygodni.
Jeże uszate dożywają do sześciu lat, w naturze są gatunkiem zagrożonym wyginięciem wpisanym do Czerwonej Księgi Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody.
Autor: bieru/roody / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: ZOO Wrocław