"Założenia (...) mające na celu skuteczną i terminową realizację (...) nie zostały spełnione, przede wszystkim z powodu kolejnych zmian koncepcji i przewlekłego działania Zarządu Województwa Dolnośląskiego" - napisano w raporcie NIK z kontroli dotyczącej przygotowania i realizacji projektu portalu e-Dolny Śląsk. Platforma miała kosztować 66 mln złotych. Miała, bo wycofano się z jej realizacji.
E-Dolny Śląsk miał być platformą informacyjną dla mieszkańców regionu. W portalu miały się znaleźć m.in. wszystkie książki z dolnośląskich uczelni i lotnicze zdjęcia województwa. Internauci mieli znaleźć tam też informacje o ekonomii, historii, faunie i florze Dolnego Śląska. Platforma nie powstała, a proces jej tworzenia wzięli pod lupę kontrolerzy NIK.
Portal i tak by się zestarzał
W wystąpieniach pokontrolnych napisano m.in. o nieefektywnych działaniach, które nie przyniosły spodziewanego rezultatu. Od momentu podjęcia decyzji o powstaniu portalu, w 2007 roku, do wycofania się z jego realizacji minęło 2 640 dni, czyli ponad 7 lat. "Zmiany i rozwój internetu, jakie nastąpiły w ciągu ostatnich siedmiu lat, spowodowały, iż portal e-Dolny Śląsk nie byłby, w momencie wdrożenia, tak innowacyjny, jak zakładano" - napisano w raporcie.
Co więcej, kontrolerzy podkreślili, że pomimo tego, że władze województwa samodzielnie określiły harmonogram realizacji projektu, "to jednak nie wywiązywały się terminowo ze swoich zobowiązań". Z kolei termin zakończenia prac był wielokrotnie przedłużany.
"Może to jakaś pomyłka?"
O projekcie "Regionalna platforma informacyjna dla mieszkańców i samorządów Dolnego Śląska e-Dolny Śląsk" stało się głośno w 2014 roku. Właśnie wtedy na jaw wyszło, że portal ma kosztować ponad 66 mln złotych. Duże koszty wywołały medialną krytykę. Samorządowcy sami przyznawali, że są zszokowani ceną portalu. - Może to jest jakaś pomyłka? Trudno mi uwierzyć w taką decyzję - zastanawiał się Paweł Hreniak z PiS, dziś wojewoda dolnośląski.
Portal miał ruszyć 20 lutego 2015 roku. Nie ruszył, a zarząd województwa dolnośląskiego odstąpił od umowy z jego wykonawcą. Zawarto ugodę, a zgodnie z jej zapisami wykonawca przekazał urzędowi elementy projektu, które udało mu się zrealizować, m.in. ortofotomapę województwa, wideobanery i sprzęt komputerowy. Czytaj więcej na ten temat
Na pomysł stworzenia nowoczesnego portalu wpadli samorządowcy z Wrocławia:
Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock