50 mln zł - tyle, według marszałka województwa dolnośląskiego, do budowy wschodniej obwodnicy Wrocławia miał dołożyć z miejskiej kasy prezydent miasta. - Zadeklarował pomoc, ale później się wycofał. Stwierdził, że województwo świetnie radzi sobie z inwestycją i nie potrzebuje wsparcia - denerwuje się marszałek. I dopomina się o pieniądze.
- W 2009 roku Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia, podpisał porozumienie z ówczesnym marszałkiem województwa, Markiem Łapińskim - opowiada Dagmara Samól-Turek, rzeczniczka marszałka województwa dolnośląskiego.
Według jej słów chodziło o 50 mln zł z miejskiej kasy, które miały zostać przeznaczone na budowę wschodniej obwodnicy Wrocławia.
Budowa ośmiokilometrowego odcinka między Łanami a Siechnicami pochłonęła łącznie 350 mln zł.
"Odmawia wykonania zobowiązania"
- Zgodnie z porozumieniem 20 mln zł od prezydenta miało wpłynąć na konto urzędu marszałkowskiego w 2012 roku. Kolejne 30 mln zł w 2013 roku - mówi Samól-Turek.
Urzędnicy mieli dostać oficjalne pismo od skarbnika miasta, w którym tłumaczył, że "odmawia on wykonania zobowiązania, ponieważ województwo świetnie radzi sobie z inwestycją i nie potrzebuje dodatkowego wsparcia". To było na wiosnę 2011 roku.
- Ale porozumienie podpisywaliśmy z prezydentem, nie ze skarbnikiem, więc i tak czekaliśmy do końca 2012 roku na obiecaną kwotę - podaje Samól-Turek.
Według niej nieprawdą jest, że województwo tak dobrze radziło sobie z budową wschodniej obwodnicy Wrocławia. Pieniądze od miasta miały mieć decydujący wpływ na budowę.
- W związku z tym, że ich nie otrzymaliśmy, trzeba było łatać budżet kosztem innych projektów - denerwuje się rzeczniczka marszałka.
Marszałek pisze do prezydenta
Nadal liczy jednak, że obiecane pieniądze dostaną. Właśnie dlatego Rafał Jurkowlaniec w piątek wysłał do Rafała Dutkiewicza pismo, w którym domaga się 50 mln zł.
- Nowo otwarty odcinek obwodnicy był bardzo kosztownym przedsięwzięciem i uważamy, że skoro prezydent zobowiązał się do wsparcia w ten sposób województwa, powinien się z tego wywiązać - podsumowuje Samól-Turek.
Co na to przedstawiciele magistratu?
Ani rzecznik prasowy prezydenta, ani urzędnicy biura prasowego nie odebrali dziś telefonu i nie skomentowali pisma od Jurkowlańca.
Zobacz całe pismo od marszałka:
Autor: bieru/mz / Źródło: TVN24 Wrocław