Mieszkańców jednego z osiedli w Lubinie (woj. dolnośląskie) nad ranem obudził huk. O sprawie powiadomili policję. Okazało się, że ktoś wysadził, a następnie okradł bankomat. Trwają poszukiwania sprawców.
Do zdarzenia doszło na terenie osiedla Przylesie w niedzielę nad ranem. Do obrabowania bankomatu, który działał na terenie jednego ze sklepów, wykorzystano materiały wybuchowe. Eksplozję było słychać z kilkuset metrów.
Mieszkańcy zdezorientowani
- Myślałam, że gdzieś gaz w bloku wybuchł - mówi pani Wiesława, która mieszka w okolicy. I dodaje: - Huk był porządny. Jak usłyszałam to uznałam, że na pewno gdzieś budynek się wali, albo jakaś bomba wybuchła.
Eksplozję, około 3.30 nad ranem, słyszała też pani Czesława. - Początkowo myśleliśmy, że to tąpnięcie w kopalni, ale to było zbyt głośne. Tak jakby rura wydechowa w samochodzie wystrzeliła - relacjonuje kobieta.
Sprawcy poszukiwani
- Trwają czynności zmierzające do ustalenia sprawców tego zdarzenia. Na miejscu zabezpieczono ślady - informuje st. asp. Sylwia Serafin z policji w Lubinie.
Funkcjonariusze, ze względu na dobro postępowania, nie chcą mówić o szczegółach sprawy. Nie zdradzają też, ile pieniędzy skradziono.
Do kradzieży doszło w Lubinie:
Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | G. Hawałej