Tąpnięcie w kopalni. Górnik uwięziony pod ziemią

Do silnego wstrząsu doszło w kopalni w Lubinie
Do silnego wstrząsu doszło w kopalni w Lubinie
Źródło: kghm.pl

Kilkadziesiąt minut trwała akcja ratownicza w kopalni w Lubinie (woj. dolnośląskie). W wyniku tąpnięcia przysypany został jeden z górników. Mężczyzna trafił do szpitala.

Do silnego wstrząsu doszło po godzinie 10 w kopalni ZG Lubin Zachodni. - Nastąpił samoczynny, silny wstrząs - informuje Dariusz Wyborski, rzecznik KGHM. W rejonie wstrząsu znajdowało się 31 górników. 30 z nich udało się ewakuować.

Stłuczenia i złamana noga

W wyniku tąpnięcia przysypany został operator kotwiarki. Ratownicy cały czas mieli kontakt z zaginionym mężczyzną. - Mężczyzna był przytomny. Po kilkudziesięciu minutach udało się wydostać go na powierzchnię. Trafił do szpitala z ogólnymi stłuczeniami i złamaną lewą nogą - mówi Wyborski.

W tej chwili wyjaśnienia są okoliczności wstrząsu. Nie wiadomo jeszcze, kiedy pracownicy będą mogli wrócić do pracy w tym rejonie.

Do wstrząsu doszło w kopalni na terenie Lubina:

Mapy dostarcza Targeo.pl

Autor: tam/i / Źródło: TVN24 Wrocław

Czytaj także: