Policjanci z Lubina apelują do wszystkich, którzy mogą wiedzieć, co stało się z plecakiem dziewięcioletniej dziewczynki. Dziecko choruje na cukrzycę i kilka razy dziennie musi przyjmować insulinę. A ta - razem z glukometrem - znajdowała się w skradzionym plecaku.
Do kradzieży doszło w jednej z restauracji na terenie lubińskiego (Dolny Śląsk) rynku. - Dopiero w samochodzie dziewczynka zorientowała się, że nie wzięła ze sobą plecaka. Kiedy po niego wróciła, plecaka już nie było. W środku był nie tylko telefon komórkowy, ale też glukometr z insuliną - informuje Sylwia Serafin z policji w Lubinie. I dodaje, że dziewięciolatka choruje na cukrzycę typu I i kilka razy dziennie musi przyjmować insulinę.
Policja apeluje do znalazcy
Policja opublikowała zdjęcie zaginionego czarno-zielonego plecaka. Jego cechą charakterystyczną jest postać z kreskówki "Atomówki". - Uczciwego znalazcę prosimy o kontakt z dyżurnym komendy powiatowej policji w Lubinie pod numerem telefonu 47 8743 200, a każdy, kto może pomóc w tej sprawie, może kontaktować się z prowadzącym postępowanie, dzwoniąc na numer telefonu 47 8743 358 - apeluje Serafin. I podkreśla: - Każda informacja jest dla policjantów bardzo ważna.
Źródło: policja Lubin
Źródło zdjęcia głównego: policja Lubin