18-letni mieszkaniec Lubina na Dolnym Śląsku nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Przed policjantami uciekał przez kilkanaście kilometrów. Po drodze łamał przepisy, wyrzucał różne przedmioty ze swojego auta, zmuszał innych kierowców do ustępowania mu drogi i staranował też radiowóz. Jak przekazała w komunikacie policja, po zatrzymaniu tłumaczył, że takie pościgi oglądał w amerykańskich filmach.
Policjanci z lubińskiej drogówki chcieli zatrzymać do kontroli kierowcę volkswagena, który jechał ulicą Legnicką. Mężczyzna jednak nie zareagował na ich sygnały i zaczął uciekać w kierunku Legnicy.
- Kontynuował swoją ucieczkę jadąc całą szerokością jezdni, tym samym zmuszając innych kierowców do gwałtownego hamowania lub zmiany pasa ruchu - relacjonuje Sylwia Serafin z lubińskiej policji.
Z samochodu wyrzucał przedmioty, później wjechał w radiowóz
To jednak nie wszystko, bo - jak informują policjanci - mężczyzna wyrzucał ze swojego samochodu różne przedmioty. Na drogę poleciały więc między innymi butelki, kołdra i poduszka. - Stwarzał realne zagrożenie dla życia i zdrowia innych uczestników ruchu. Dlatego w działania pościgowe włączyły się inne patrole z Lubina i Legnicy - przekazuje policjantka.
Gdy mundurowi próbowali zablokować radiowozem drogę uciekającemu kierowcy, ten wjechał w tył policyjnego auta. Wielokrotnie też, według relacji funkcjonariuszy, próbować zepchnąć radiowóz z drogi. Pościg zakończył się dopiero, gdy - na skrzyżowaniu ulic Poznańskiej i Rzeszotarskiej w Legnicy - mężczyzna stracił panowanie nad samochodem i uderzył w barierę energochłonną.
"Chciał pościgu jak z amerykańskiego filmu"
Okazało się, że za kierownicą siedział znany stróżom prawa 18-letni mieszkaniec Lubina. Był trzeźwy. - Zapytany przez policjantów o to, dlaczego nie zatrzymał się do kontroli, odpowiedział, że takie pościgi oglądał w amerykańskich filmach i chciał, by w jego przypadku wyglądało to podobnie - opowiada Serafin. Co więcej, 18-latek nie miał prawa jazdy.
Za niestosowanie się do poleceń funkcjonariuszy i niezatrzymanie się do kontroli drogowej 18-latkowi grozi do pięciu lat więzienia, a także nawet 15-letni sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Pościg za 18-latkiem rozpoczął się na ulicy Legnickiej w Lubinie:
Autor: tam/pm / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Policja Lubin