Policjanci z Jeleniej Góry patrolowali ulice Karpacza. W trakcie przejazdu przez górską miejscowość na jednym z rond zauważyli plamę oleju. - Ruszyli jej śladem, bo chcieli sprawdzić, skąd pochodzi. Kilkaset metrów dalej zauważyli autobus, spod którego wydobywały się płomienie - relacjonuje Edyta Bagrowska z policji w Jeleniej Górze. OGLĄDAJ TELEWIZJĘ NA ŻYWO W TVN24 GO >>>
Kierowca nie wiedział, że jego autobus się pali
Mundurowi postanowili interweniować: dali kierowcy sygnał do zatrzymania się i poinformowali go o tym, co się dzieje. - Okazało się, że mężczyzna w ogóle nie wiedział, że jego pojazd się pali. Do akcji gaśniczej przystąpili więc policjanci - informuje Bagrowska. I dodaje, że gaszenie płonącego autobusu przejęli następnie strażacy. Był to pierwszy tego dnia kurs kierowcy autobusu, dlatego nie przewoził on żadnych podróżnych.
Autorka/Autor: tam/gp
Źródło: policja Jelenia Góra
Źródło zdjęcia głównego: policja Jelenia Góra