Dwoje dzieci i kobieta trafili do szpitala po nocnym pożarze kamienicy w Kamiennej Górze (dolnośląskie). Zdaniem strażaków przyczyną wybuchu pożaru mogło być zaprószenie ognia.
W czwartek nad ranem strażacy z Kamiennej Góry otrzymali zgłoszenie o pożarze w budynku wielorodzinnym przy ulicy Polnej.
- Ogień pojawił się na pierwszym piętrze. Najprawdopodobniej przyczyną pożaru było zaprószenie ognia. Był dość rozwinięty, a w budynku panowało bardzo duże zadymienie - relacjonował Piotr Rzeszutek z kamiennogórskiej straży pożarnej.
Dwoje dzieci i matka w szpitalu
Z budynku ewakuowano 12 osób, wśród nich była szóstka dzieci. - Jedna z ewakuowanych osób to noworodek. Do szpitala przewieziono dwójkę dzieci i matkę. Te osoby nie były poparzone, były narażone na działanie zadymienia - mówił Rzeszutek.
Oprócz straży pożarnej na miejscu była też policja i pogotowie ratunkowe.
Do pożaru doszło w budynku przy ulicy Polnej w Kamiennej Górze:
Autor: tam/gp / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław | A. Pawlukiewicz