Ratownicy GOPR dotarli do turystów, którzy, mimo złych warunków, weszli na zamknięty szlak w Górach Stołowych. Udzielili im już pierwszej pomocy. - Kobieta ma uraz kręgosłupa - informują ratownicy. Pozostałe trzy osoby, które z nią były, nie są poszkodowane.
Małżeństwo weszło na zamknięty szlak widokowy na Szczeliniec w Górach Stołowych. Ratowników zaalarmował mąż, gdy kobieta poślizgnęła się.
Ratownicy dotrali już do turystów, mimo trudnych warunków atmosferycznych, mgły i słabej widoczności, które nie pozwoliły na użycie śmigłowca.
Kobieta, jak powiedział na antenie TVN24 Mariusz Rzepecki z wałbrzysko-kłodzkiej grupy GOPR, ma najprawdopodobniej uszkodzony kręgołup, a także mednicę i uraz głowy.
- Technikami alpinistycznymi została wyciągnięta na koronę Szczelińca i zaczął się jej transport w dół do podnóża góry - powiedział Rzepecki.
Jak zaznaczył ratownik, turyści wyszli w góry na własną odpowiedzialność, w warunkach, które to wykluczały. - Zimą ten szlak jest zamknięty ponieważ są tam bardzo trudne warunki, a trasa jest oblodzona - powiedział Rzepecki.
Autor: balu/mac//roody/kdj / Źródło: TVN 24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24 Wrocław | A.Pawlukiewicz