Pięć lat więzienia grozi ojcu sześcioletniego chłopca, który w Głogowie (województwo dolnośląskie) wypadł przez okno z drugiego piętra budynku. Mężczyzna był pijany. Chłopiec w stanie ciężkim trafił do szpitala.
Do wypadku doszło w niedzielny wieczór w jednym z bloków przy ulicy Wita Stwosza w Głogowie. - Z okna mieszkania znajdującego się na drugim piętrze budynku mieszkalnego wypadł sześcioletni chłopiec - relacjonował Łukasz Szuwikowski z policji w Głogowie.
Pijany ojciec był w drugim pokoju
Dziecko trafiło do głogowskiego szpitala. - Sześciolatek ma liczne złamania oraz urazy wielonarządowe. Jego stan lekarze oceniają jako ciężki - powiedziała portalowi miedziowe.pl Ewa Todorov, rzeczniczka Głogowskiego Szpitala Powiatowego. Potem podjęto decyzję o przetransportowaniu chłopca do jednego z wrocławskich szpitali.
Jak podkreślał Szuwikowski, trwa ustalanie okoliczności wypadku. Nie wiadomo na przykład, czy okno, przez które wypadło dziecko, było otwarte, czy chłopiec otworzył je sam. - Wiemy, że w mieszkaniu przebywał pod opieką ojca. Gdy doszło do wypadku, mężczyzna znajdował się w drugim pokoju. Był pod wpływem alkoholu - przekazuje policjant. I dodaje, że badanie wykazało, że ojciec sześciolatka we krwi miał około dwóch promili alkoholu. Matka chłopca - w momencie, gdy doszło do wypadku - była w pracy. W mieszkaniu znajdował się jeszcze 13-latek.
Zarzut i areszt dla ojca
Ojca dziecka, które wypadło przez okno, zatrzymała policja. We wtorek 35-latek został doprowadzony do prokuratury. Tam usłyszał zarzut narażenia syna na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężki uszczerbek na zdrowiu. Podejrzany - jak relacjonowała Olga Mildyn, reporterka TVN24 - nie kwestionował swojej winy. W prokuraturze przyznał, że w momencie zdarzenia spał. Prokuratura wnioskowała do sądu o trzymiesięczny areszt dla ojca sześciolatka. Sąd Rejonowy w Głogowie przychylił się do tego wniosku.
Źródło: TVN24 Wrocław, miedziowe.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław