W maju w szpitalu w Głogowie (Dolnośląskie) zmarł niespełna półroczny chłopiec, przyjęty pod koniec lutego z ciężkimi obrażeniami głowy i klatki piersiowej. W tej sprawie 40-letni ojciec Marcin G. usłyszał dwa zarzuty, a 34-letnia matka Monika M. - cztery.
29 lutego 11-tygodniowy Marcinek trafił do szpitala w Zielonej Górze. Lekarze powiadomili prokuraturę, że ciężkie obrażenia głowy i klatki piersiowej niemowlęcia mogły powstać w wyniku przemocy. Rodzice - 34-letnia kobieta i 40-letni mężczyzna - zostali zatrzymani 4 marca na terenie Zielonej Góry, kiedy chcieli odwiedzić synka w szpitalu.
20 maja niespełna półroczny chłopiec zmarł w szpitalu w Głogowie.
Nowe zarzuty dla rodziców
Marcin G. ma dwa zarzuty. Oba dotyczą znęcania się nad synami. W przypadku młodszego, 11-tygodniowego Marcinka, doprowadziło to do jego śmierci, a w przypadku drugiego, dwuletniego Filipa, do ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. - Co ważne, dopuścił się tych czynów w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie - zaznacza prokurator rejonowy w Głogowie Marek Wójcik.
Prokurator wystąpił o przedłużenie tymczasowego aresztowania Marcina G. o kolejne trzy miesiące. Wniosek został skierowany do Sądu Okręgowego w Legnicy.
- 31 lipca nastąpiła zmiana zarzutów dla matki, 34-letniej Moniki M., kobieta ma teraz cztery zarzuty. Znęcanie się nad dwuletnim Filipem, udzielenia pomocy w znęcaniu się i spowodowaniu ciężkich uszkodzeń ciała, a także znęcania się wspólnie i w porozumieniu nad 11-tygodniowym Marcinem i udzielenie pomocy sprawcy w doprowadzeniu do zgonu dziecka - dodaje Wójcik.
"Znęcali się nad chłopcami, od kiedy się urodzili"
- Według naszych ustaleń rodzice znęcali się nad dwuletnim dzieckiem, od kiedy się urodził. Chłopiec był bity pięściami oraz wulgarnie wyzywany (…). Nad młodszym chłopcem również znęcano się od chwili jego urodzin - informowała wcześniej Katarzyna Kasperczak, Prokurator Rejonowa w Głogowie.
Dwuletni chłopiec na początku marca został odebrany rodzicom i umieszczony w opiece zastępczej.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum prywatne Joanny Kantenarell