10 maja po godz. 20:30 przy ul. Kopernika 19 w Dzierżoniowie wybuchł pożar. Liżące jeden z tamtejszych budynków płomienie jako pierwszy zauważył Bartosz Kopij, 13-letni mieszkaniec miasta. Uczeń natychmiast wezwał straż pożarną, a następnie ruszył na pomoc mieszkańcom płonącego bloku.
Postawę chłopca docenił burmistrz miasta Dariusz Kucharski, który poinformował w mediach społecznościowych, że nastolatek "walił pięściami w drzwi, by ostrzec lokatorów, wbiegł na najwyższe piętro, by pomóc w ewakuacji niepełnosprawnemu seniorowi. Sam ucierpiał - skaleczył się i uległ podtruciu tlenkiem węgla, tracąc przytomność".
🎖️ Bohaterski 13-latek uratował ludzi z pożaru! 🎖️ 10 maja po godz. 20:30 przy ul. Kopernika 19 wybuchł pożar. Jako...
Posted by Dariusz Kucharski on Wednesday, June 11, 2025
"Opowiadali mi, ale ja nic nie pamiętam"
Bartosz Kopij relacjonował w niedzielę całe zdarzenie na antenie TVN24. W rozmowie z reporterem Tomaszem Kanikiem 13-latek opowiedział, że w pierwszej chwili zobaczył dym wydobywający się ze strychu.
- Jak go zobaczyłem, to zacząłem tu biec, zadzwoniłem po służby i starałem się na moje możliwości pomóc - powiedział uczeń.
Z ogniem poradzili sobie strażacy, jednak to dzięki postawie nastoletniego Bartka lokatorzy ewakuowali się bezpiecznie na zewnątrz. Sam jednak nie pamięta, co do końca działo się w środku. 13-latek zemdlał po wyjściu z budynku. - Opowiadali mi, co tam się działo, ale ja nic nie pamiętam stamtąd, ponieważ miałem jakieś tam zatrucie - przyznał. Nastolatek pamięta jednak, że mieszkańcy reagowali na jego ostrzeżenie "z ciężkim szokiem".
Nagrodził go burmistrz
Młody bohater z objawami podtrucia trafił do szpitala, gdzie przeszedł badania. Pobierano mu między innymi krew, choć - jak przyznaje - nie lubi igieł. - Poradziłem sobie z wielkim trudem - powiedział chłopak, który kilka godzin przed badaniem wszedł do płonącego budynku.
To jednak nie koniec. Następnego dnia po zdarzeniu Bartosz miał grać w turnieju koszykarskim. Nie dość, że pomimo nietypowego zdarzenia wziął udział w zawodach, to w dodatku jego drużyna - klub B-Ball Dzierżoniów - wygrała.
Burmistrz Dzierżoniowa zaprosił Bartka i jego mamę Izę do urzędu, wręczając młodemu ratownikowi nagrodę w postaci sprzętu elektronicznego. - Nie myślałem o konsekwencjach. Po prostu widziałem, że trzeba działać - mówił nastolatek, przyznając, że w przyszłości marzy o karierze w NBA, a najpierw - o dostaniu się do liceum.
Autorka/Autor: bp
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24