Przyjmowali łapówki. Policjantom sąd zmienił wyroki

Prawomocny wyrok ws. funkcjonariuszy drogówki z Bierutowa
Prawomocny wyrok ws. funkcjonariuszy drogówki z Bierutowa
P. Hawałej | TVN24 Wrocław
P. Hawałej | TVN24 WrocławPrawomocny wyrok w sprawie funkcjonariuszy drogówki z Bierutowa

Sąd Okręgowy we Wrocławiu rozpoznawał apelację w sprawie korupcji, w którą zamieszani byli policjanci z Bierutowa (Dolny Śląsk). Dwóch z mężczyzn zostało uznanych za winnych przyjmowania łapówek, a trzeci uznany za niewinnego w jednym z zarzucanych mu czynów - w drugim sąd zdecydował się na umorzenie sprawy. Wyrok jest prawomocny.

Trzech policjantów miało przyjmować łapówki w okresie 2011-2012. Ich czyny nagrała ukryta kamera zamontowana w jednym z radiowozów drogówki. Sprawa wyszła na jaw dzięki akcji pod kryptonimem "Bejrut", prowadzonej przez Biura Spraw Wewnętrznych Policji. Okazało się, że za odstąpienie od wypisania mandatu i naliczania punktów karnych policjanci otrzymywali od 50 do 100 złotych. Jak w 2013 roku informowała prokuratura mężczyźni mieli dopuścić się w sumie kilkudziesięciu takich czynów. Czytaj więcej na ten temat

Sąd zmienia wyroki

Sąd pierwszej instancji skazał Tadeusza R. i Jana G. na 2 lata więzienia w zawieszeniu na 5 lat. Z kolei w sprawie Wiktora B. sąd warunkowo umorzył postępowanie. W poniedziałek Sąd Okręgowy we Wrocławiu rozpoznał apelację obrońców dwóch oskarżonych i prokuratora. W sprawie oskarżonych było 17 osób: tych, którzy wręczali łapówki i tych, którzy je przyjmowali.

Wyrok decyzją sądu został zmieniony. - Tadeusz R. ostatecznie został skazany na rok i 7 miesięcy w zawieszeniu na 4 lata. Musi też zapłacić grzywnę w wysokości 12 tys. złotych i opłacić koszty sądowe. Janowi G. sąd wymierzył karę 2 lat w zawieszeniu na 5 lat. Musi też zapłacić 25 tys. złotych grzywny i opłacić koszty sądowe - informuje Marek Poteralski, rzecznik Sądu Okręgowego we Wrocławiu. W sprawie trzeciego z funkcjonariuszy, Wiktora B., od jednego z zarzucanych mu czynów został uniewinniony, a w zakresie drugiego czynu sprawa została umorzona. - Taka decyzja podyktowana była znikomą szkodliwością społeczną czynu - wyjaśnia Poteralski.

Na sali sądowej, podczas ogłaszania wyroku, obecny był tylko Wiktor B.

Jak informował portal mojaolesnica.pl R. i G. nie pełnią już służby. Natomiast B. wciąż pracuje w policji.

Wyrok zapadł przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu:

Mapa Targeo

Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław, Gazeta Wrocławska, mojaolesnica.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław

Pozostałe wiadomości