Nie chciał dać się wyprzedzić, jechał 205 kilometrów na godzinę

Na drodze krajowej 205 km/h
Dwaj piraci drogowi zatrzymani w ciągu niespełna godziny
Źródło: KPP Głogów

26-letni kierowca golfa myślał, że ktoś chce go wyprzedzić na trasie. Dlatego gnał aż o 115 kilometrów na godzinę szybciej, niż było to dozwolone. Nie wiedział, że jadąca za nim skoda, to nieoznakowany radiowóz.

Patrol drogówki, który w niedzielę w okolicach Głogowa (woj. dolnośląskie) pełnił służbę na drodze krajowej nr 12, zwrócił uwagę na kierowcę, który raz, że jechał szybko, a dwa, że nieprawidłowo wyprzedzał na skrzyżowaniu.

- Policjanci podjęli pościg za kierowcą golfa, ale ten gwałtownie przyspieszył i dopiero kiedy zorientował się, że jadący za nim pojazd to nieoznakowany radiowóz z włączonymi sygnałami, zwolnił i zatrzymał się do kontroli - informuje Bogdan Kaleta, oficer prasowy głogowskiej policji.

26-letni mieszkaniec powiatu nowosolskiego jechał 205 km/h, czyli przekroczył dozwoloną prędkość o 115 km/h. - Nie chciałem, aby wyprzedziło mnie jakieś auto - tłumaczył policjantom. Został ukarany mandatem w wysokości 500 złotych i 10 punktami karnymi.

Za szybko i z promilami

Ten sam patrol głogowskiej drogówki niespełna godzinę wcześniej zatrzymał innego pirata drogowego.

- Policjanci zatrzymali samochód marki BMW, jadący z prędkością 141 kilometrów na godzinę w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 90 kilometrów. Kierowca, 28-letni mieszkaniec powiatu żagańskiego, przekroczył dozwoloną prędkość o ponad 51 kilometrów na godzinę. Podczas kontroli okazało się, że jest nietrzeźwy i ma 0,86 promila alkoholu w organizmie - mówi Kaleta.

Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy, grozi mu do dwóch lat więzienia.

Autor: ib / Źródło: TVN24 Wrocław

Czytaj także: