Co dalej ze Śląskiem Wrocław? "Mam nadzieję, że się porozumiemy"

- Wychodzę z założenia, że nie ma złej woli po żadnej ze stron, jest tylko trudna rozmowa - tak komentuje sprawę upadłości Śląska Wrocław Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia. W wywiadzie odnosi się m.in. do długoletniego sporu z większościowym udziałowcem drużyny.

Spółka Bithell Holdings Ltd. należąca do Zygmunta Solorza ma 51 proc. udziałów w klubie. Pozostałe 49 proc. jest w rękach miasta. Śląsk Wrocław od kilku lat zmaga się z problemami finansowymi, które doprowadziły go na skraj bankructwa. We wtorek zarząd klubu rozpoczął procedurę upadłościową. CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT

Bez porozumienia

- Nie ma co ukrywać, że trwa spór - przyznaje w wywiadzie Dutkiewicz. Jak tłumaczy istotą tego sporu jest to, że prezydent jest "dysponentem pieniędzy publicznych, które nie mogą być wydawane na zasadach uznaniowych".

- Nasz partner domaga się pewnej rekompensaty finansowej [30 mln zł - przyp. red.]. Jeśli tylko zrozumie, że zasady rządzące pieniądzem publicznym muszą znaleźć tu zastosowanie, to będzie dobrze - wyjaśnia.

Będzie "trudna rozmowa"?

Dutkiewicz podkreśla także, że miasto przedstawiło już swoje plany związane z przyszłością drużyny. - Mamy nadzieję, że nasz partner zrozumie, że trudno jest to poukładać inaczej - dodaje.

- Cały czas wychodzę z założenia, że nie ma złej woli po żadnej ze stron. Jest tylko trudna rozmowa. W naszym wypadku bardziej chyba o charakterze sportowym, w wypadku naszego partnera o charakterze biznesowym. Mam nadzieję, że już niedługo się porozumiemy - kwituje prezydent.

Spór o miliony

W ubiegłym tygodniu władze miasta ogłosiły, że w drodze licytacji majątku spółki Śląsk Wrocław chcą przejąć większość udziałów w tym piłkarskim klubie i odzyskać 12 mln zł pożyczki, jakiej udzielili klubowi. CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT.

Według miasta, w odpowiedzi na te działania jedna ze spółek Solorza zażądała od Śląska blisko 30 mln zł za nieudaną inwestycję w "dziurze" przy stadionie (w tym miejscu miała powstać galeria handlowa). W wydanym w środę oświadczeniu zarząd Bithell Holdings skrytykował m.in. ostatnie decyzje podejmowane przez władze Wrocławia.

Autor: balu/par / Źródło: TVN 24 Wrocław

Czytaj także: