Dwóch policjantów zostało zaatakowanych podczas interwencji na jednym ze skwerów w Bolesławcu (Dolnośląskie), gdzie grupa osób zakłócała ciszę nocną. Na szczęście nie odnieśli poważnych obrażeń.
Wszystko działo się na skwerku przy alei Partyzantów w Bolesławcu. - Z tego co mówią mieszkańcy, wieczorami zbiera się w tym miejscu zazwyczaj kilkanaście – kilkadziesiąt osób i zachowują się głośno. Tak było też w piątek wieczorem – powiedziała w niedzielę (5 czerwca), na antenie TVN24, nasza reporterka Olga Mildyn.
Rzucili się na radiowóz
Po godzinie 22 jeden z mieszkańców wezwał policję w związku z zakłócaniem ciszy nocnej. Na miejsce został wysłany patrol. Grupa osób zaatakowała policjantów. Dwaj funkcjonariusze trafili do szpitala, ale po badaniu mogli wrócić do domów.
Na miejscu trwała zaś obława na agresorów.
Czekają na wyniki badań krwi
- Wiemy, że do tej pory zatrzymano pięć osób, ale policjanci mówią, że cały czas szukają kolejnych, które mogły brać udział w tym, co się tu działo – zaznaczyła nasza reporterka.
Z informacji, jakie uzyskaliśmy od aspirant sztabowej Moniki Kalety z zespołu prasowego dolnośląskiej policji wynika, że zatrzymani przebywają w policyjnym areszcie. Policja czeka na wyniki badań krwi na obecność środków odurzających.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Internauta