Ewakuacja drugi dzień z rzędu. Prawie 60 pocisków, granatów i zapalników na placu budowy

Saperzy wywieźli ostatnie ładunki z placu budowy w Bolesławcu
Koniec działań saperów w Bolesławcu
Źródło: TVN24 Wrocław

Przez dwa dni saperzy działali na placu budowy w Bolesławcu, gdzie w czwartek znaleziono niewybuchy z okresu II wojny światowej. W tym czasie osoby mieszkające i pracujące w bezpośrednim sąsiedztwie zostały ewakuowane przez policję. W sumie z ziemi wydobyto prawie 60 niebezpiecznych przedmiotów.

W czwartek saperzy wywieźli z placu budowy przy ul. Staroszkolnej w Bolesławcu ponad 30 niewybuchów z okresu II wojny światowej - pociski artyleryjskie, granty i zapalniki.

Na czas akcji saperskiej ewakuowano ludzi z budynków w promieniu 500 metrów. Było to w sumie trzy tysiące osób. Mieszkańcy wrócili do domów przed godziną 19.

Kolejne niewybuchy i druga ewakuacja

Jak powiedziała w piątek rano rzeczniczka bolesławieckiej policji Anna Kublik-Rościszewska, saperzy musieli wrócić na plac budowy, gdzie w czwartek znaleziono niewybuchy, gdyż miejsce znaleziska wymaga ponownego, dokładnego sprawdzenia. Co więcej, czwartkowa akcja musiała być przerwana ze względu na warunki pogodowe.

- Ewakuacja obejmie zdecydowanie mniejszy obszar niż wczoraj. Tym razem jest to obszar w promieniu 150 metrów od placu budowy, na którym znaleziono niewybuchy - powiedziała w piątkowy poranek rzeczniczka.

Po kilku godzinach prace saperów zostały zakończone. Na placu budowy znaleziono kolejne niebezpieczne przedmioty. W sumie - w trakcie dwóch dni - saperzy zabezpieczyli ich niemal 60.

Obszar ewakuacji prowadzonej w Bolesławcu
Obszar ewakuacji prowadzonej w Bolesławcu
Źródło: Policja Bolesławiec

Autor: tam, adso\kwoj / Źródło: TVN24 Wrocław, PAP

Czytaj także: