Opasły tom "Rozkładu jazdy" prowadzi przez prozę, poezję i dramat autorstwa dolnośląskich twórców. Na jego stronach pojawiają się nazwiska popularne i te, które dopiero czekają na odkrycie.
Książkę, nad którą praca trwała trzy lata, przygotowała Fundacja na Rzecz Edukacji i Kultury im. Tymoteusza Karpowicza.
- Na prawie 800 stronach powstała synteza dolnośląskiej prozy, poezji i dramatu. To podsumowanie dwudziestu lat literatury regionu, po 1989 roku – mówi Jacek Bierut, który pracował nad wydawnictwem.
Nie tylko poezja i dramat
"Rozkład jazdy" zawiera również sylwetki dolnośląskich autorów. Przeczytamy zarówno o postaciach takich jak Olga Tokarczuk i Marek Krajewski, ale i tych, którzy dla szerokiej publiczności pozostają nieznani, jak Marcin Kurek czy Rafał Brasse.
Każdy z tekstów ponad 40 pisarzy został też przeanalizowany przez fachowców, znawców literatury.
Przede wszystkim lokalnie
"Jazda" po literaturze to podróż między miastami. Zgorzelec, Głogów, Świdnica to kolejne literackie przystanki.
– Chodziło nam o połączenie lokalnej literatury w jednym miejscu, a przecież w każdym z tych miast istnieje środowisko literackie. My to środowisko opisujemy poprzez pokazanie lokalnej twórczości – podsumowuje Bierut.
Autor: TB/mz / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: Fundacja na Rzecz Edukacji i Kultury