Do leżącego na jednym z osiedli w Strzelcach Opolskich mężczyzny wezwano karetkę pogotowia. Gdy mężczyzna się ocknął zaatakował ratowników i ambulans.
W sobotni wieczór ratownicy medyczni zostali powiadomieni o tym, że nieprzytomny mężczyzna potrzebuje pomocy. Ze zgłoszenia wynikało, że prawdopodobnie znajduje się pod wpływem alkoholu.
- Na miejscu leżał kompletnie pijany pan. Przy pomocy świadka i osoby, która wezwała pomoc postawiliśmy go na nogi. W tym czasie pan się ocknął i zaczął dusić jednego z mężczyzn - relacjonuje Adrian Balicki, ratownik medyczny.
"Groził nam. Musieliśmy się ewakuować"
Mieszkańca Strzelec Opolskich udało się wsadzić do karetki. - Zbadaliśmy go. Wszystkie parametry były w normie. Poza tym, że był pijany. A że znajdowaliśmy się 50 metrów od jego domu to postanowiliśmy go podwieźć - przyznaje Balicki.
Niedoszły pacjent postanowił odpłacić się ratownikom za wyświadczoną przysługę. Jak opowiada pan Adrian, gdy mężczyzna był już pod domem zaczął wyzywać załogę ambulansu. - Groził nam. Musieliśmy się ewakuować. Zamknęliśmy się w karetce, a pan się dobijał do środka. Pięściami tłukł po szybach - opowiada ratownik.
Zamiast do domu trafił do izby wytrzeźwień
Przestraszeni medycy wezwali policję.
- Otrzymaliśmy zgłoszenie o tym, że mężczyzna zachowuje się agresywnie. Funkcjonariusze potwierdzili informację. Okazało się, że mężczyzna miał prawie trzy promile alkoholu w organizmie - informuje mł. asp. Paulina Porada z policji w Strzelcach Opolskich.
I dodaje, że agresor został przewieziony do izby wytrzeźwień. Policja zapowiada, że mężczyzna usłyszy zarzut znieważenia funkcjonariuszy publicznych, bo jako tacy traktowani są ratownicy na służbie. - Nie został on jeszcze przesłuchany. Będzie dopiero wzywany na komendę - mówi Porada.
Adrian Balicki przyznaje, że ze spotkania z pijanym mieszkańcem wyszedł bez obrażeń. Jednak podkreśla, że sytuacją był wystraszony i zestresowany. Ambulans nie został wyłączony z użytku. Choć zniszczona jest szyba, prowadnica i klamka to karetka jeździ do pacjentów.
Do zdarzenia doszło w Strzelcach Opolskich:
Autor: tam / Źródło: TVN24 Wrocław
Źródło zdjęcia głównego: TVN24 Wrocław