Duma i Nowoczesność robi zbiórkę "Dla Walusia". MSWiA: nie możemy jej zakończyć

Aktualizacja:
[object Object]
O Stowarzyszeniu "Duma i Nowoczesność" stało się głośno po emisji materiału "Superwizjera"Fakty po Faktach TVN24
wideo 2/30

Stowarzyszenie Duma i Nowoczesność zarejestrowało publiczną zbiórkę na rzecz osoby prawomocnie skazanej za morderstwo. To ta sama organizacja, której lider zorganizował seans uwielbienia dla Adolfa Hitlera, sfilmowany przez dziennikarzy "Superwizjera". MSWiA, które zarejestrowało zbiórkę, twierdzi, że nie może jej zamknąć.

Duma i Nowoczesność to organizacja, której nazwa nie schodziła w poniedziałek z ust polityków i komentatorów.

W sobotę 20 stycznia "Superwizjer" TVN ujawnił oburzającą działalność jej liderów, m.in. współudział w zamkniętym festiwalu muzycznym, na którym ze sceny płynęły rasistowskie treści, uczestnicy eksponowali tatuaże ze swastykami i wznosili ręce w faszystowskim pozdrowieniu.

Koncerty odbywały się w marcu w dolnośląskiej wiosce. W maju lider Dumy i Nowoczesności zaprosił wtajemniczonych na obchody 128. rocznicy urodzin Adolfa Hitlera, na których w różnych formach oddawano cześć zbrodniarzowi.

Dla Dumy i Nowoczesności Waluś jest bohaterem

W międzyczasie wyszło na jaw, że Duma i Nowoczesność prowadzi zbiórkę publiczną na rzecz Janusza Walusia - emigranta z Polski do Republiki Południowej Afryki. RPA była ostatnim na świecie krajem, w którym segregacja rasowa białych i czarnoskórych była obowiązującym systemem społecznym. Waluś był członkiem rządzącej rasistowskiej Partii Narodowej i Afrykanerskiego Ruchu Oporu - neonazistowskiej grupy paramilitarnej, głoszącej wyższość białej rasy. Waluś odsiaduje dożywocie za zabójstwo czarnoskórego przywódcy partii komunistycznej.

Duma i Nowoczesność przedstawia tymczasem Walusia jako bohatera, który uchronił RPA przed komunizmem i ludobójstwem, mimo że po upadku apartheidu stanął przed Komisją Prawdy i Pojednania, mającą rozliczyć zbrodnie apartheidu. Komisja uznała, że czyn Walusia nie był usprawiedliwiony, skazany pozostaje więc w więzieniu.

Duma i Nowoczesność, która jest organizacją pożytku publicznego, ogłosiła więc zbiórkę publiczną na rzecz Walusia. "Zebrane pieniądze podczas zbiorki zostaną przekazane Januszowi Walusiowi na zakup lekarstw i jedzenia w więziennej kantynie" (składnia i interpunkcja oryginalna - red.). Zbiórka została bez przeszkód zarejestrowana na portalu zbiórek publicznych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Nastąpiło to w ubiegłym tygodniu - 18 stycznia. Pieniądze przez rok zamierza zbierać pięcioro wolontariuszy.

Minister tylko notariuszem zbiórek?

Fakt rejestracji zbiórki przez MSWiA jest tu bardzo istotny. Nie można bowiem zbierać pieniędzy na każdy dowolny cel, a tylko i wyłącznie na cele publiczne, ściśle określone w ustawie. Jeżeli cel zbierania pieniędzy czy darów nie jest publiczny, wówczas można prowadzić co najwyżej prywatną zrzutkę. Ale do takiej prywatnej zrzutki nie wolno publicznie nikogo nakłaniać.

Tymczasem zbiórka "Dla Walusia", zarejestrowana przez Dumę i Nowoczesność, od momentu zarejestrowania przez MSWiA korzysta z wszelkich przywilejów zbiórki publicznej.

Biuro prasowe MSWiA wydało komunikat, w którym utrzymuje, że minister nie mógł postąpić inaczej - musiał ją zarejestrować.

"Przepisy (ustawy o zbiórkach publicznych, zmienione w 2014 roku) złagodziły wymogi stawiane organizatorom. W tej sprawie Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji nie wydaje już decyzji administracyjnych dotyczących zgody na zbiórkę, a jedynie rejestruje zgłoszenia przekazywane poprzez formularz na portalu zbiorki.gov.pl." - podał resort.

Biuro prasowe MSWiA podkreśla, że gdy obowiązywały stare przepisy, było inaczej. Minister mógł kontrolować zbiórki publiczne, zanim je zarejestrował.

"Przed wprowadzeniem przepisów z 2014 roku, Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji wydawał decyzję administracyjną, mógł weryfikować zgłoszenia, żądać dokumentacji od organizatorów" - czytamy w komunikacie.

Co więcej - resort spraw wewnętrznych i administracji wskazuje, że nawet nie jest w stanie zakończyć zbiórki Stowarzyszenia "Duma i Nowoczesność".

"Bez koniecznych zmian legislacyjnych (...) MSWiA nie może podjąć interwencji i wyrejestrować zbiórkę. Nie ma dzisiaj podstaw prawnych do takich działań" - podkreśliło w odpowiedzi na nasze pytania biuro prasowe resortu.

Urzędnicy MSWiA dopiero prowadzą "prace nad propozycją zmian w ustawie o zbiórkach publicznych".

Ekspert: minister miał podstawy odmówić

To prawda, minister nie wydaje już w formie decyzji administracyjnej zgody na zbiórkę. Jednak decyzją administracyjną może zbiórkę zablokować, o czym komunikat MSWiA już nie wspomina.

Minister ma obowiązek odmówić zamieszczenia informacji o zgłoszeniu zbiórki w kilku okolicznościach. W sprawie zbiórki "Dla Walusia" istotne są dwie:

1) wskazany w zgłoszeniu cel zbiórki jest niezgodny z prawem;

2) lub wykracza poza sferę działań publicznych.

Trudno orzec, czy zbiórka na rzecz osoby prawomocnie skazanej za zbrodnię jest niezgodna z prawem. Można sobie wyobrazić, że z przyczyn humanitarnych pomaga się w leczeniu czy rehabilitacji również osobom, które dopuściły się przestępstwa.

- Jednak taka zbiórka, jak zarejestrowana przez ministerstwo zbiórka "Dla Walusia" niewątpliwie wykracza poza sferę zadań publicznych określonych w ustawie o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie - ocenia profesor nauk prawnych i praktykujący adwokat Maciej Gutowski.

Cele publiczne, na które można publicznie zbierać pieniądze, ustawa wymienia w 39 punktach. Żaden z nich, jak twierdzi prof. Gutowski, nie odpowiada zbiórce "Dla Walusia" prowadzonej przez Dumę i Nowoczesność.

Duma i Nowoczesność na swój sposób dopasowała cel zbiórki "Dla Walusia" do przepisów ustawy. Uznała, że jest to "pomoc społeczna, w tym pomoc rodzinom i osobom w trudnej sytuacji życiowej oraz wyrównywania szans tych rodzin i osób".

- Według mnie stowarzyszenie to, organizując tak zdefiniowaną zbiórkę, nadużywa statusu organizacji pożytku publicznego - mówi prof. Gutowski.

- Zwłaszcza że nawołuje, aby przekazywać "Dla Walusia" 1 procent podatku dochodowego. To jest szczególny instrument. Polega on na tym, że państwo rezygnuje z jednego procenta należnego mu podatku. Dzieli się tymi pieniędzmi ze społecznikami, ale w zamian za to oczekuje, że społecznicy wezmą na siebie część publicznych zadań państwa. Nie wyobrażam sobie, że pomoc skazanemu za zbrodnię może być zadaniem państwa realizowanym przez to stowarzyszenie - podkreśla.

Wiceminister sprawiedliwości: "powinno być to przerwane"

Co ciekawe, postawa resortu spraw wewnętrznych zdziwiła również wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego.

- Uważam, że jeżeli jest jakaś możliwość, żeby to przerwać, to powinno być to przerwane - powiedział o zbiórce Jaki w "Faktach po Faktach" TVN24. - Poproszę kolegów wiceministrów, aby się tym zainteresowali i tę zbiórkę wstrzymali.

MSWiA akcentuje w komunikacie, że przepisy o zbiórkach zostały złagodzone w czasie rządów koalicji PO i PSL.

"W MSWiA trwają prace nad propozycją zmian w ustawie o zbiórkach publicznych, przywracającej narzędzia Ministrowi Spraw Wewnętrznych i Administracji" - napisano w komunikacie resortu.

Autor: jp//kg / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Pozostałe wiadomości

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24