Prezes PiS: ministrowie przekażą nagrody na Caritas. "Będzie dużo skromniej"

[object Object]
Prezes PiS poinformował, że ministrowie przekażą nagrody na Caritastvn24
wideo 2/23

- Ministrowie konstytucyjni, sekretarze stanu, którzy są politykami, zdecydowali się na przekazanie nagród, w terminie do połowy maja, do Caritas na cele społeczne - poinformował prezes PiS Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej. Jak dodał, "Komitet Polityczny PiS ustalił, że zostanie złożony do laski marszałkowskiej projekt obniżenia o 20 proc. pensji poselskich". Wcześniej w Sejmie w gabinecie marszałka odbyło się spotkanie szefa PiS z ministrami i Markiem Kuchcińskim.

Jarosław Kaczyński przypomniał na konferencji prasowej, że "swego czasu przed wyborami powiedział, że do polityki nie idzie się dla pieniędzy".

- Społeczeństwo najwyraźniej to zapamiętało, stąd ta reakcja na nagrody, stąd takie oczekiwanie daleko idącej skromności w życiu publicznym - mówił.

- My wiemy, że jesteśmy dla społeczeństwa i że to nie jest tak, że idzie się do polityki dla pieniędzy, nie jest celem polityki bogacenie się polityków wobec tego podjęliśmy pewne decyzje - poinformował.

Dlatego, jak powiedział, PiS zaproponuje kilka zmian w wynagradzaniu posłów i samorządowców.

Zaznaczył jednak, że to "będzie tylko zarys, bo niektóre z nich będą mieć kształt ustaw".

Ministrowie oddadzą nagrody

- Ministrowie konstytucyjni, sekretarze stanu, którzy są politykami, zdecydowali się na przekazanie nagród, w terminie do połowy maja, do Caritas na cele społeczne - poinformował o pierwszej decyzji.

Jak dodał, to jest za mało. - Bo tu chodzi tylko o pewien incydent. On wywołał reakcję, ale ta reakcja jest niewątpliwie głębsza - stwierdził prezes PiS.

- W związku z tym Komitet Polityczny na mój wniosek ustalił dzisiaj, że zostanie złożony do laski marszałkowskiej projekt obniżenia o 20 procent pensji poselskich - powiedział. Obecnie uposażenie poselskie wynosi około 10 tysięcy złotych. Dodatkowo posłom przysługuje dieta.

Dodatkowo - jak dodał Kaczyński - mają zostać "wprowadzone nowe limity obniżające" dla wójtów, burmistrzów, prezydentów, marszałków i starostów, a także dla ich zastępców.

Wskazał też, że zniesione zostaną "wszelkie dodatkowe, poza pensją, świadczenia, jeśli chodzi o kierownictwa spółek Skarbu Państwa".

- Krótko mówiąc, będzie w tej chwili duże skromniej niż było dotychczas - zaznaczył, dodając że rząd będzie "egzekwować z całą stanowczością dyscyplinę w tych sprawach".

- Jeżeli ktoś by nie chciał głosować za tego rodzaju decyzjami, bo powtarzam, one w większości wypadków muszą być podjęte poprzez ustawy, to traci szansę na miejsce na liście wyborczej, traci szansę na dalszy udział w polityce - powiedział prezes.

Jak podkreślał, "społeczeństwo oczekuje skromności". - Wobec tego, ta skromność będzie wprowadzana - mówił.

Kaczyński stwierdził, że "w 1997 roku pensja plus dieta posła, to było co najmniej sześć przeciętnych w gospodarce narodowej, dzisiaj jest już około dwóch, a po wprowadzeniu tych zmian będzie wyraźnie niżej".

- Powtarzam: vox populi, vox Dei, głos ludu, głos Boga. Jeśli społeczeństwo tego chce, a widać wyraźnie, że chce, to my się przychylamy do tej decyzji i będziemy w związku z tym ponosić finansowe starty, ale dla dobra ojczyzny, dla budowy przeświadczenia społeczeństwa, że polityka rzeczywiście nie jest dla bogacenia się, że polityka jest po to, żeby służyć dobru publicznemu, a to dobro publiczne to jest po prostu dobro Polaków - podsumował prezes PiS.

Kaczyński: będzie dużo skromniej
Kaczyński: będzie dużo skromniejtvn24

Przyjęcie ustaw "możliwe w dwa miesiące"

Pytany o możliwy początek prac nad projektami ustaw obniżających wynagrodzenia, prezes PiS powiedział, że może to nastąpić "jeśli nie przed tym posiedzeniem Sejmu, które mamy w przyszłym tygodniu, to przed następnym".

- Może nawet będzie dodatkowe posiedzenie Sejmu, żeby te ustawy możliwie szybko uchwalić - mówił.

- Na pewno nie będziemy z tym zwlekać - zadeklarował. Dodał, że jest to "decyzja, którą najdalej w ciągu dwóch miesięcy uda się wyegzekwować", uwzględniając proces legislacyjny kończony podpisem prezydenta.

Zwrot nagród będzie dotyczyć także byłych ministrów rządu PiS

Dopytywany na konferencji prasowej, czy decyzja o zwrocie nagród dotyczy też byłych ministrów z rządu, np. byłego szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego czy byłego ministra zdrowia Konstantego Radziwiłła, odparł: - Jeśli chodzi o te osoby, które już nie były ministrami, to one podlegają takiej samej odpowiedzialności partyjnej jak wszyscy inni. Jeśli otrzymały pieniądze, to te pieniądze, które zostały im przekazane, powinny być przekazane na cele, o których tutaj mówiłem, czyli na Caritas.

Jak dodał, "to jest oczekiwanie w ramach dyscypliny partyjnej, które możemy formułować wobec członków partii i wobec polityków".

Prezes PiS podkreślił, że "trzeba odróżnić polityków od urzędników". - Bo i nikt nie zgłaszał np. pretensji, że dyrektorzy generalni, wielu dyrektorów departamentów, zarabia znacznie więcej niż ministrowie, a są tacy, którzy zarabiają więcej niż premier. To nie było przedmiotem jakiejś publicznej krytyki - zaznaczył.

- Ludziom chodzi o polityków, o to, by politycy byli czyści, wolni od jakiegoś oskarżania, podejrzeń o to, że oni są w polityce po to, by wyjść z niej bogatsi - mówił Kaczyński.

Mazurek: sprawa nagród jest społecznie nieakceptowana

Do sprawy odniosła się także podczas krótkiej konferencji Sejmie rzeczniczka PiS Beata Mazurek, która tłumaczyła, że powodem tej decyzji był fakt, iż "nagrody, o których od dłuższego czasu mówimy, są społecznie nieakceptowane".

Jak dodała, PiS chce pewne rzeczy uporządkować. - Nie chcemy doprowadzić do tego, że wójt będzie zarabiał więcej niż minister, czy wiceminister. Będziemy się temu przyglądać i stosowny projekt na jednym z najbliższych posiedzeń Sejmu złożymy. Chcemy to uporządkować, jest niezadowolenie i będziemy to robić - podkreśliła rzeczniczka PiS.

Mazurek: sprawa nagród jest społecznie nieakceptowana, wyciągamy z tego wnioski
Mazurek: sprawa nagród jest społecznie nieakceptowana, wyciągamy z tego wnioskitvn24

Narada w Sejmie

W czwartek przed południem w Sejmie odbyło się spotkanie prezesa PiS, ministrów rządu Mateusza Morawieckiego i marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego.

Kaczyński po spotkaniu w Sejmie
Kaczyński po spotkaniu w Sejmietvn24

"Powiedziałem jej: pokaż proszę pazurki"

W ubiegłym tygodniu w wywiadzie dla wPolityce.pl Jarosław Kaczyński skomentował sposób, w jaki w Sejmie nagród broniła była premier Beata Szydło.

"Tabloidy wydawane w Polsce co chwilę piszą, że pan jest na kogoś wściekły. Ostatnio niemiecki dziennik ogłosił, że wściekł się pan rzekomo na panią premier Szydło za jej wystąpienie w Sejmie i ogólnie za nagrody, które za jej kadencji otrzymywali wiceministrowie i ministrowie. Czy to prawda?" - pytał dziennikarz portalu.

"Ależ skądże znowu, jestem w jak najlepszych stosunkach z panią premier Szydło! Na jutro jesteśmy zresztą umówieni na spotkanie. Bardzo się cieszę, że wystąpiła w Sejmie i gratuluję jej tego. Z powodu ataku alergii nie mogłem tam być, ale chętnie bym tego wysłuchał bo pamiętam jak to się działo, kiedy była premierem. Wtedy od czasu do czasu ta spokojna, wyważona i dobra osoba tak troszkę pokazywała pazurki. I też przed tym wystąpieniem powiedziałem jej: pokaż proszę pazurki" - odpowiedział Kaczyński.

- Wcale nie powiedział o pazurkach, z tego co wiem, bo z nim (Kaczyńskim - red.) rozmawiałam - oświadczyła w czwartek rzeczniczka PiS Beata Mazurek. - Nie wiem, czy (było to - red.) przekłamanie, czy nie. Mówię to, co mi powiedział prezes: że wcale nie powiedział o pazurkach - dodała.

- To nie jest tak, wbrew temu, co funkcjonuje w opinii publicznej, że Jarosław Kaczyński o wszystkim decyduje, wszystko wie. To jest jedna z rzeczy, o których nie wiedział - dodała wicemarszałek Sejmu. W grudniu ubiegłego roku w odpowiedzi na interpelację PO w sprawie nagród przyznanych członkom Rady Ministrów wiceszef kancelarii premiera Paweł Szrot przedstawił tabelę z łącznymi kwotami nagród brutto dla poszczególnych ministrów w 2017 roku. Według tabeli nagrody otrzymało 21 konstytucyjnych ministrów - od 65 tys. zł do ponad 80 tys. zł rocznie. 12 ministrów w KPRM od blisko 37 tys. do prawie 60 tys. zł rocznie oraz ówczesna premier Beata Szydło (65 100 zł).

Autor: PTD,kb/adso / Źródło: tvn24

Pozostałe wiadomości
Samotny jak młody mężczyzna. Aplikacje randkowe tylko pogłębiają problem

Samotny jak młody mężczyzna. Aplikacje randkowe tylko pogłębiają problem

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Politico oceniło, że spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson zdecydował się odblokować kwestię pomocy dla Ukrainy między innymi z powodu alarmujących raportów amerykańskiego wywiadu. Portal wskazał też na rolę Donalda Trumpa w tej kwestii oraz jego spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą.

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Co wpłynęło na spikera Izby Reprezentantów? Kongresmeni o "dość mocnym" raporcie na temat wojny

Źródło:
PAP

Czerwcowe wybory do Parlamentu Europejskiego będą najtrudniejszymi wyborami dla premiera Węgier Viktora Orbana od ponownego przejęcia przez niego władzy w 2010 roku - ocenia politolog Daniel Rona z budapeszteńskiego think tanku 21 Research Center.

Politolog: Orban stoi przed najtrudniejszymi wyborami od czasu dojścia do władzy

Politolog: Orban stoi przed najtrudniejszymi wyborami od czasu dojścia do władzy

Źródło:
PAP

Donald Trump chce się odegrać na Wołodymyrze Zełenskim. Przed wyborami, które przegrał z Joe Bidenem, on dzwonił nawet do Zełenskiego i go trochę szantażował - mówił w "Faktach po Faktach" europoseł Włodzimierz Cimoszewicz, były premier, były szef MSZ i były minister sprawiedliwości. Odniósł się także do ostatniego spotkania Andrzeja Dudy z Trumpem w Nowym Jorku.

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Włodzimierz Cimoszewicz: Trump chce się odegrać na Zełenskim

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda podczas seminarium na temat bezpieczeństwa transatlantyckiego w Vancouver przekonywał, że NATO musi zwiększać swój potencjał militarny i wydatki na obronność do 3 proc. PKB. Zdaniem Dudy najbardziej realistycznym scenariuszem zwycięstwa Ukrainy w wojnie jest zapewnienie jej zdolności bojowych w przemyślany i skuteczny sposób.

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Duda: musimy doprowadzić do wyraźnych strat Rosji, bo Rosjanie znają tylko język siły

Źródło:
PAP

Rozpoczęła się cisza wyborcza przed drugą turą wyborów samorządowych. W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na współpracownika Aleksieja Nawalnego. Z kolei pod Bagdadem doszło do potężnego wybuchu w wyniku "ataku z powietrza". Oto sześć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 20 kwietnia.

Sześć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 20 kwietnia

Sześć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 20 kwietnia

Źródło:
PAP, TVN24

Zorza polarna może pojawić się dzisiejszej nocy na polskim niebie. Jak przekazał popularyzator astronomii Karol Wójcicki, zapanowały doskonałe warunki do jej obserwacji. W podziwianiu zjawiska mogą przeszkodzić jednak gęste chmury.

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

"Zorza na polskim niebie to niemal pewniak". Czy dopisze pogoda?

Źródło:
Z głową w gwiazdach, tvnmeteo.pl

Policjant rzucił się na pomoc tonącej w Wiśle dziewczynie. Zadziałał natychmiast i dużo ryzykował, ale zrobił to w najrozsądniejszy możliwie sposób.

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Skoczył do Wisły, by ratować nastolatkę. Niezwykła akcja policjanta

Źródło:
Fakty TVN

W najbliższą niedzielę 21 kwietnia odbędzie się druga tura wyborów samorządowych. Choć głosować będą mieszkańcy tylko niektórych polskich miast, cisza wyborcza obowiązywać będzie w całym kraju.

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Druga tura wyborów samorządowych. Gdzie obowiązuje cisza wyborcza? Jak długo trwa?

Źródło:
PAP, tvn24.pl

W niedzielę mieszkańcy 748 gmin i miast w Polsce wybiorą wójtów, burmistrzów i prezydentów w drugiej turze wyborów samorządowych. W TVN24 i TVN24 GO będziemy śledzić przebieg głosowania w całej Polsce. O 20.30 rozpocznie się Wieczór Wyborczy, w trakcie którego podamy sondażowe wyniki i pierwsze komentarze.

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Druga tura wyborów samorządowych 2024. Oglądaj Wieczór Wyborczy w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Pogoda na dziś, czyli na sobotę 20.04. Dzień przyniesie pochmurną aurę i opady - od deszczu po deszcz ze śniegiem i mokry śnieg. Warunki biometeorologiczne okażą się niekorzystne. Na termometrach zobaczymy maksymalnie 12 stopni Celsjusza.

Pogoda na dziś - sobota 20.04. Popada śnieg, powieje mocniejszy wiatr

Pogoda na dziś - sobota 20.04. Popada śnieg, powieje mocniejszy wiatr

Źródło:
tvnmeteo.pl

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Hans Rausing, znany brytyjski miliarder, przeżywa kolejną osobistą tragedię - jego druga żona, Julia, przegrała wieloletnią walkę z rakiem. W 2012 roku zmarła pierwsza żona Rausinga, Eva. Jak podaje "The Independent", "Julia poświęciła swoje życie rodzinie i celom charytatywnym". Wraz z mężem wspierała finansowo m.in. National Gallery i inne instytucje artystyczne.

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Najpierw zmarła pierwsza żona, teraz druga. Kolejna tragedia w życiu miliardera Hansa Rausinga

Źródło:
The Independent, The Guardian

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Polsce zatrzymano dwie osoby podejrzane o atak na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa - poinformowało CBŚP. Wołkow, bliski współpracownik nieżyjącego już krytyka Kremla Aleksieja Nawalnego, został napadnięty w Wilnie 12 marca. Zatrzymanych obywateli Polski doprowadzono do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga w Warszawie, gdzie wykonano z nimi dalsze czynności. Mężczyźni są obecnie tymczasowo aresztowani.

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Zatrzymania po ataku na współpracownika Nawalnego. To obywatele Polski

Aktualizacja:
Źródło:
LRT, PAP, Radio Swoboda, tvn24.pl

Do tragicznego wypadku doszło na przystanku tramwajowym w Bydgoszczy. Piętnastoletnia dziewczyna zginęła pod kołami tramwaju. Policja bada przyczyny wypadku. Sprawą zajmuje się też sąd rodzinny. Są już pierwsze decyzje.

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Tragedia na przystanku. Piętnastolatka czekała na tramwaj, zginęła pod jego kołami. Pierwsze decyzje sądu

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Pół miliona złotych schowanych w niewielkiej, ciemnej torbie przekazał mieszkaniec łódzkiego Śródmieścia w ręce oszusta. Ofiara przestępstwa była przekonana, że pomaga policji i prokuraturze rozbić grupę przestępczą. Kilka miesięcy po zdarzeniu, które nagrały kamery, policja zatrzymała 21-letnią kobietę i jej o rok młodszego partnera. 

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Oszust przejął pół miliona złotych. Policja pokazuje nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Dziennikarze TVN i TVN24 zostali w piątek w Gdyni nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego. Zdobyli wszystkie nagrody w kategorii Reportaż Filmowy. Nagrodę specjalną "Człowiek Wrażliwy" otrzymała dziennikarka TVN24 Ewa Ewart.

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Dziennikarze TVN i TVN24 nagrodzeni podczas VII edycji Festiwalu Wrażliwego

Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Ziemia pod chińskimi miastami zapada się, co prowadzi do rosnącego ryzyka występowania powodzi. Naukowcy alarmują w nowej analizie, że na zagrożonych terenach mieszkają miliony ludzi. Powodem tego niebezpiecznego zjawiska jest niezwykle szybka urbanizacja Państwa Środka. Problem dotyczy jednak nie tylko Chin.

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Prawie połowa chińskich miast się zapada. Zagrożenie dla milionów ludzi

Źródło:
CNN, Reuters, BBC, Science

Tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji rusza już za niespełna trzy tygodnie. Na scenie wystąpią wykonawcy z kilkudziesięciu krajów. Kogo zobaczymy w półfinałach, a kto dostaje się do finału bez eliminacji? Wyjaśniamy.

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Eurowizja 2024. Kiedy finały, którego dnia zaśpiewa reprezentantka Polski?

Źródło:
eurovision.tv, eurowizja.org, tvn24.pl

Internauci i serwisy internetowe podają przekaz, że polskie wojsko wysyła pracującym pierwsze powołania - że dostają "pracownicze przydziały mobilizacyjne". Wyjaśniamy, o co chodzi.

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Pracownikom wysłano "pierwsze powołania do wojska"? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24