Poniedziałek był najcieplejszym dniem tego roku w Wielkiej Brytanii. W Cambridge termometry pokazały 34,8 stopnia Celsjusza. Fala upałów dotyka nie tylko Wysp Brytyjskich, ale także wielu innych części Europy.
Brytyjski urząd meteorologiczny Met Office podał, że poniedziałek był najcieplejszym dniem 2024 roku. W Cambridge temperatura powietrza po południu wyniosła 34,8 stopnia Celsjusza, co jest najwyższą tegoroczną temperaturą w Wielkiej Brytanii. Niewiele niższe wartości padły w innych miejscach w Anglii, w tym w Londynie, gdzie po południu temperatura osiągnęła 33 stopnie.
Met Office poinformował, że według wstępnych ocen bieżący rok jest zaledwie jedenastym od 1961, w którym gdziekolwiek w Wielkiej Brytanii zanotowano taką lub wyższą temperaturę, przy czym osiem z tych lat przypadło na okres od 2000 roku, a sześć - w ciągu ostatnich 10 lat.
Zagrożenie dla zdrowia
Według prognoz Met Office poniedziałek był szczytowym momentem trwającej od kilku dni fali upałów i teraz temperatura zacznie spadać. Mimo to żółty alert w związku z upałami, wydany przez Brytyjską Agencję Bezpieczeństwa Zdrowotnego (UKHSA), pozostanie w mocy do środy rano. Żółty alert oznacza, że upały mogą być niebezpieczne dla osób w starszym wieku lub cierpiącym na różne dolegliwości.
Dotychczas najbardziej upalnym dniem tego roku był 30 lipca, gdy w dwóch punktach w Londynie, w Kew Gardens oraz na lotnisku Heathrow, zanotowano 32 stopnie Celsjusza. Rekordową temperaturą w historii pomiarów w Wielkiej Brytanii pozostaje 40,3 stopnia, które w lipcu 2022 roku zmierzono w miejscowości Coningsby we wschodniej Anglii.
Gorąco w innych regionach
Upalna aura towarzyszy nie tylko Brytyjczykom. W poniedziałek gorąco męczyło mieszkańców Berlina. W stolicy Niemiec termometry pokazały 28 stopni Celsjusza, a kolejne dni mają przynieść wartości przekraczające 30 st. C. Temperatura odczuwalna ma być jeszcze wyższa.
- To niezwykłe, jakich wartości spodziewamy się w ciągu najbliższych kilku dni, temperatury odczuwalnej na poziomie 40 stopni, a czasem nawet wyższej. Ale z drugiej strony jest to szczyt lata i upały nie są niczym niezwykłym - wyjaśnił Andreas Walter z niemieckiej agencji meteorologicznej DWD.
W Paryżu w poniedziałek termometry pokazały 40 stopni Celsjusza. Dzień po zakończeniu Igrzysk Olimpijskich, agencja meteorologiczna Meteo France ogłosiła pomarańczowy alert dla regionu Paryża i ponad 40 innych departamentów w związku z ekstremalnymi upałami.
Źródło: PAP, Met Office, Reuters
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/NEIL HALL