Archipelagiem wysp Kermadec wstrząsnęło w poniedziałek trzęsienie ziemi. Było silne - miało magnitudę 7,1 i wystąpiło na głębokości 10 kilometrów. Istniało ryzyko pojawienia się tsunami.
Jak poinformowała w poniedziałek amerykańska Służba Geologiczna (USGS), pod dnem Oceanu Spokojnego, w rejonie wysp Kermadec doszło do trzęsienia ziemi. Zjawisko miało magintudę 7,1. Archipelag jest oddalony o około tysiąc kilometrów na północny wschód od Nowej Zelandii.
Według USGS wstrząsy zarejestrowano na głębokości 49 kilometrów. Wydano ostrzeżenie przed falami tsunami, jednak wkrótce je odwołano.
Pacyficzny Pierścień Ognia
Archipelag wysp Kermadec administracyjnie należy do Nowej Zelandii. Składa się z czterech większych wysp i szeregu mniejszych.
Na wschód od wysp ciągnie się głębokomorski Rów Kermadec, który jest epicentrum licznych trzęsień ziemi. Archipelag i rów położone są w rejonie zwanym Pacyficznym Pierścieniem Ognia, w którym bardzo często dochodzi do gwałtownych zjawisk geologicznych.
Źródło: PAP, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: earthquake.usgs.gov