Meduzy w gigantycznych ilościach pojawiły się w Trieście, włoskim mieście portowym na północy kraju. Inwazję tych galaretowatych stworzeń uchwycił na nagraniu dron.
Zdaniem włoskich oceanografów i biologów inwazja meduz w Trieście może być spowodowana wiatrem, które je tu spycha, lub zmianą temperatury morza. Takie samo zjawisko zaobserwowano w kwietniu ubiegłego roku, kiedy to tysiące meduz Rhizostoma pulmo pojawiło się w porcie.
Tysiące meduz w porcie
Według Valentiny Tirelli, badaczki z Narodowego Instytutu Oceanografii i Geofizyki Eksperymentalnej, inwazja meduz może być związana ze zmianą temperatury wody.
- Obserwujemy ocieplanie się morza, a wzrost liczby meduz może być po części tego skutkiem - powiedziała w rozmowie z gazetą "la Repubblica". - Niewielkie zmiany temperatury, które nie są dla nas tak istotne, są ważne dla tych bezkręgowców, a fakt, że zaczynają się one rozmnażać trzy tygodnie lub miesiąc wcześniej, ma ogromne znaczenie - dodała.
Zdaniem Tirelli inną przyczyną może też być Bora, północno-wschodni wiatr, który często wieje silnie nad Triestem i jego zatoką. Może on powodować podnoszenie się wody z głębin, co przemieszcza meduzy w kierunku wybrzeża.
Źródło: Reuters