Co najmniej 23 osoby zostały ranne we wtorek wskutek przejścia tornada na północ od Austin w amerykańskim Teksasie. Żywioł niszczył domy, zrywał linie energetyczne i wyrywał z korzeniami duże drzewa. Tego dnia wieczorem inne tornado nawiedziło także między innymi stan Iowa.
Tornado w Teksasie pojawiło się w hrabstwie Williamson około godziny 17.30 czasu lokalnego we wtorek, a następnie wkroczyło do pobliskiego hrabstwa Bell i pozostawiło zniszczenia na odcinku 11 kilometrów. Ranne zostały 23 osoby, z czego 12 osób trafiło do szpitala - poinformowały miejscowe władze.
Większość zniszczeń powstała na obrzeżach miejscowości Salado liczącej około 2300 mieszkańców. Położona jest w odległości około 80 kilometrów na północ od Austin.
- Duże drzewa zostały wyrwane z korzeniami. W wielu miejscach budynki obróciły się w gruz. Linie energetyczne są rozrzucone po całym terenie - mówił sędzia hrabstwa Bell David Blackburn.
Wielki grad
Superkomórka burzowa, która przyczyniła się do powstania tego tornada, spowodowała w Salado również ogromne opady gradu. Gradziny miały średnicę nawet 13 centymetrów. Rekordem dla Teksasu są gradziny o średnicy 16,2 cm odnotowane w lipcu ubiegłego roku.
Potężne tornado w stanie Iowa
Tornado w hrabstwie Bell było jednym z wielu, które wystąpiły we wtorek wieczorem w Stanach Zjednoczonych. Zgłoszenia na temat zniszczeń napłynęły z kilku stanów.
Jedno z tornad nawiedziło hrabstwo Humboldt w stanie Iowa. Świadek relacjonował, że w mieście Gilmore samochód uderzył w powalone przez wiatr drzewo.
WIatr przewracał ciężarówki w Minnesocie
Silne burze przeszły w pasie od Minnesoty po Luizjanę. Dużych rozmiarów gradziny spadały w Arkansas. W mieście Taopi w Minnesocie ewakuowano mieszkańców, po tym jak prawdopodobnie tornado zniszczyło tam domy. Na południu tego stanu silny wiatr przewrócił dziewięć samochodów ciężarowych na autostradzie międzystanowej 35. Nikt wskutek tego zdarzenia nie został ranny. Służby zaapelowały o ostrożną i wolną jazdę.
Źródło: Reuters, weather.com, tvnmeteo.pl