Polacy uratowali dwunastą osobę w Turcji. "Brawo! Mistrzowie!"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PSP
Ratownicy dotarli do uwięzionej kobiety
Ratownicy dotarli do uwięzionej kobietyTVN24
wideo 2/7
Ratownicy dotarli do uwięzionej kobietyTVN24

Polskim ratownikom w tureckim mieście Besni udało się wydobyć spod gruzów kobietę - poinformował w piątek wieczorem w mediach społecznościowych Andrzej Bartkowiak, komendant główny Państwowej Straży Pożarnej. Uwięziona spędziła pięć dób pod zawalonym budynkiem, w sypialni. To 12. uratowany przez polską grupę ratunkową człowiek.

Polskim ratownikom z grupy HUSAR udało się w piątek wieczorem uratować kobietę, która pięć dób spędziła uwięziona pod gruzami zawalonego budynku w tureckim mieście Besni.

"Mamy to!!!!! 12 uratowany człowiek. Wiele godzin walki :-) Brawo!!!!!! Mistrzowie!!!!" - napisał na Twitterze w piątek późnym wieczorem komendant główny Państwowej Straży Pożarnej Andrzej Bartkowiak.

- Dotarliśmy do osoby poszkodowanej tunelem o długości około dziewięciu metrów. Wykuliśmy w wyższym stropie otwór, którym nasz ratownik się dostał. Miał kontakt fizyczny z osobą poszkodowaną - relacjonował wcześniej akcję ratunkową młodszy brygadier Jarosław Wojtkowski w rozmowie z korespondentem TVN24 Pawłem Łukasikiem. Wraz z nim w Turcji przebywa operator TVN24 Tomasz Burdal.

- To jest kłębowisko gruzu, rur, zbrojeń, mebli, łóżek, krzeseł, framug, szyb, kabli, wszystkiego, co można mieć w mieszkaniu - powiedział Łukasik.

Ratownicy dotarli do uwięzionej kobiety
Ratownicy dotarli do uwięzionej kobietyTVN24

Kobieta jest piątą dobę pod gruzami

Według tłumaczki Ewy Shokri, kobieta ma uwięzioną rękę.

- Pani jest w dosyć dobrym stanie, mamy z nią kontakt, możemy z nią rozmawiać, cały czas reaguje na nasze próby kontaktu. Wiemy, że jest gdzieś przytrzaśnięta pod tymi ruinami, oczy ma zamknięte, sklejone od kilku dni, nie może się ruszać - powiedziała w rozmowie z Reporterem TVN24 Shokri. - Myślę, że się do niej zbliżamy - dodała. - Nasi ludzie czołgają się, aby wejść do środka budynku, jest bardzo mało przestrzeni, warunki są trudne. Nasi bohaterzy z HUSAR-u ryzykują życie w każdej chwili, bo jest też ryzyko zawalenia się tego budynku - mówiła.

Polscy ratownicy zostaną do 16 lutego

Jak poinformował w mediach społecznościowych Andrzej Bartkowiak, w piątek rano podjęto decyzję o przedłużeniu akcji polskich strażaków w Turcji. Ratownicy będą na miejscu co najmniej do czwartku 16 lutego. "Nadal są szanse na wydobycie żywych" - napisał Bartkowiak.

Ratują kobietę

O nawiązaniu kontaktu z żywą osobą poinformował w piątek rano Andrzej Bartkowiak. "Trwa akcja ratowania kolejnej osoby! Ratownik w języku tureckim następnie w języku angielskim "czy możesz ze mną rozmawiać? W odpowiedzi usłyszano cztery stuknięcia. "Jest nadzieja" - napisał.

- Akcja trwa od wielu godzin. Momentami jest przerywana, kiedy nawiązywany jest kontakt z kobietą, która cały czas - piątą dobę - jest pod gruzami. Bardzo trudna jest ta akcja - opowiadał Łukasik. - Kilkoma różnymi sposobami strażacy próbują wgryźć się do tego budynku - opowiadał.

Choć nie ma wstrząsów wtórnych, budynkowi, pod którym znajduje się kobieta, grozi zawalenie.

- Budynek na początku pracował nam troszkę więcej, teraz praca tych elementów konstrukcyjnych, które śledzi tachimetr troszkę się uspokoiła, ale cały czas monitorujemy te punkty, które ma zadane urządzenie, także jest teraz dużo lepiej. Dużo łatwiej jest ratownikom pracować - opowiadał jeden z ratowników kpt. Wojciech Broda. - Gdyby urządzenie nam pokazało, że któryś parametr zostałby przekroczony, w tym czasie załącza się alarm, ja podejmuję decyzję o ewakuacji osób ze strefy - dodał.

Strażak o sytuacji w Turcji i wyciąganiu kobiety spod gruzów
Strażak o sytuacji w Turcji i wyciąganiu kobiety spod gruzówTVN24

- Nie może się ruszać, natomiast daje sygnały, udało nam się z nią porozmawiać - wyjaśniła wcześniej na antenie TVN24 Shokri, Polka, która rozmawiała z pogrzebaną w gruzowisku kobietą. - Możliwe, że przy niej są jeszcze dwie osoby, ale nie była w stanie potwierdzić, czy są żywe czy nie.

Shokri opowiedziała również, jak mieszkańcy Turcji zareagowali w obliczu tragedii. - To jest niesamowite, w takich warunkach wszyscy trzymają się razem, wszyscy starają się pomóc - przekazała. - Ja przyjechałam z dwoma autobusami ochotników, 80 osób. Cały czas są wysyłane autobusy z chętnymi, TIR-y z pomocą, dostawą żywności, środków higienicznych. We wszystkich miastach są prowadzone zbiórki, w niektórych hotele otworzyły swoje drzwi, żeby przyjąć osoby, które ucierpiały.

Ratowanie ofiar trzęsień ziemiAdam Ziemienowicz/PAP/Reuters

"Dajcie znać, stuknijcie w cokolwiek"

Jak wyjaśniał wcześniej na antenie TVN24 Paweł Łukasik, istnieją różne kategorie szukania ocalałych - wskazanie psa, wskazanie geofonu oraz ta najcenniejsza, czyli bezpośredni kontakt z żywą osobą.

- Strażacy mają specjalne urządzenia, które wkładają do środka, które są w stanie usłyszeć szpilkę spadającą z biurka w takim gruzowisku - powiedział rano korespondent. - Polacy mają też do pomocy tych, którzy mówią po turecku. [Osoba ta - red.] wzywa przez megafon "dajcie znać, stuknijcie w cokolwiek, upuśćcie coś", bo nie każdy ma siłę krzyczeć, nie każdy jest w stanie przebić się przez te gruzy swoim głosem po ponad czterech dobach.

Ratownicy nawiązują kontakt z kolejną żywą osobą
Ratownicy nawiązują kontakt z kolejną żywą osobąBryg. M. Sapiecha/Twitter@ABartkowiak_PSP

Walka o każde życie

Łukasik dodał, że akcja będzie trwała, dopóki nie uda się zlokalizować wszystkich żywych osób. Z innych miast Turcji wciąż dochodzą informacje o odnalezionych pojedynczych osobach, jednak na niekorzyść ratowników działa czas i warunki atmosferyczne, przede wszystkim zimno. Na ulicach Besni rozpalane są ogniska, przy których starają ogrzać się mieszkańcy i zwierzęta domowe. Bloki, które nie zawaliły się całkowicie, są popękane i nie nadają się do zamieszkania.

- Jest ciemno, zimno, nie ma ogrzewania, nie ma wody - opowiadał Łukasik, wskazując na sznur zaparkowanych samochodów, w których śpią ludzie z Besni.

Korespondent opowiedział również o kolejnej fazie poszukiwań. Na gruzowisko w Besni powoli wjeżdża ciężki sprzęt.

- Z punktu widzenia osób, które są pod gruzami, to bardzo ryzykowne, ale innej metody już nie ma. Żadne sprawdzenia już nie dają rezultatu - wyjaśniał Łukasik. - Jeżeli chodzi o całą Turcję, z doniesień medialnych wynika, że po tym, kiedy wjedzie taki sprzęt, on odkopie, trochę odsłoni, trochę wpuści powietrza, przez które może przedostać się ludzki głos. Wtedy też jest szansa, żeby rzeczywiście do tych osób dotrzeć.

Trzęsienie ziemi w Turcji i Syrii

Epicentrum trzęsienia ziemi o magnitudzie 7,8, które w poniedziałek nad ranem nawiedziło południowo-wschodnią Turcję i północno-zachodnią Syrię, znajdowało się w tureckiej prowincji Kahramanmaras. Niecałe 12 godzin później, kilkadziesiąt kilometrów na północ, miało miejsce drugie trzęsienie o magnitudzie 7,7. Obu zjawiskom towarzyszyła seria ponad 100 wstrząsów wtórnych. W Turcji w piątek wieczorem liczba ofiar śmiertelnych żywiołu przekroczyła 20 tysięcy. W Syrii zginęło 2166 osób.

Dotknięty trzęsieniem ziemi rejon południowo-wschodniej Turcji i północno-zachodniej Syrii jest aktywny sejsmicznie i często dochodzi w nim do wstrząsów. Jednak to ostatnie jest najpotężniejszym tego typu kataklizmem w tym regionie w ostatnim czasie. W 1999 roku na skutek trzęsienia w tureckim Izmit zginęło 17-18 tysięcy osób. Jak pokazały pomiary, wstrząsy miały magnitudę 7,6.

PAP

Najtragiczniejsze w historii pomiarów sejsmicznych trzęsienie ziemi odnotowano w 1976 roku w chińskiej prowincji Tangshan. Oficjalne dane władz mówiły o 250 tysiącach ofiar. Prawdopodobnie były mocno zaniżone, bo niektóre źródła podawały liczbę nawet 650 tysięcy zabitych. Trzęsienie ziemi w Tangshan miało - według oficjalnych danych - magnitudę 7,5, choć inne pomiary wskazywały nawet na magnitudę 8,2. Z kolei magnitudę wynoszącą 9,5 miało najsilniejsze w historii odnotowane pomiarami trzęsienie, w 1960 roku, w Chile. Zginęło wtedy ponad 1650 osób.

Autorka/Autor:as,kw,anw/dd

Źródło: TVN24, PSP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24, Andrzej Bartkowiak/Twitter

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

W nadchodzących dniach pogoda w Polsce kształtowana będzie przez układ niżowy o genezie śródziemnomorskiej. Przyniesie on obfite opady deszczu i burze. Sprawi, że napłynie do nas chłodne powietrze. Temperatura maksymalna wyniesie miejscami 20 stopni.

Nadciąga deszczonośny niż. Czeka nas szok termiczny

Nadciąga deszczonośny niż. Czeka nas szok termiczny

Źródło:
tvnmeteo.pl

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał ostrzeżenia pierwszego, drugiego i trzeciego stopnia przed burzami i silnym deszczem z burzami. W sobotę w związku z sytuacją pogodową w siedzibie Rządowego Centrum Bezpieczeństwa zebrał się sztab kryzysowy.

Czerwone alarmy w części kraju. Uwaga na burze i ulewy

Czerwone alarmy w części kraju. Uwaga na burze i ulewy

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW, tvnmeteo.pl

Nad Polskę nadciąga niż genueński. Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe apeluje, aby w niedzielę nie podejmować żadnych aktywności w Tatrach. Powodem są wyjątkowo niekorzystne warunki pogodowe, które mogą stanowić zagrożenie dla życia i zdrowia turystów.

Apel TOPR: nie wychodźcie w góry

Apel TOPR: nie wychodźcie w góry

Źródło:
PAP, tvnmeteo.pl

Alert RCB. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wysłało w sobotę SMS-owe ostrzeżenia przed gwałtownymi burzami do mieszkańców południowych regionów Polski. Później odbiorcy sieci komórkowych przebywający na terenie kolejnych województw otrzymali alert dotyczący ulew.

Alert RCB w 12 województwach. "Możliwe podtopienia"

Alert RCB w 12 województwach. "Możliwe podtopienia"

Aktualizacja:
Źródło:
RCB

Kiedy nastanie jakaś stabilizacja w pogodzie? Czy po deszczowym lipcu sierpień będzie ratunkiem dla branży turystycznej? W wielu regionach kraju słychać narzekania na pogodę. Ostatnie lata z lipcami suchymi i gorącymi jak w Hiszpanii rozpieściły nas i pozwoliły zapomnieć, jak wyglądał kiedyś lipiec w naszym kraju.

"Słychać narzekania" na lipiec. Co z pogodą w sierpniu?

"Słychać narzekania" na lipiec. Co z pogodą w sierpniu?

Źródło:
TVN24+

Pogoda na jutro, czyli na niedzielę 27.07. W nocy popada deszcz, a miejscami może zagrzmieć. Dzień przyniesie obfite opady deszczu i burze, podczas których spaść może 50 litrów na metr kwadratowy. Termometry wskażą maksymalnie 27 stopni.

Pogoda na jutro - niedziela, 27.07. Nocą będzie grzmieć i padać

Pogoda na jutro - niedziela, 27.07. Nocą będzie grzmieć i padać

Źródło:
tvnmeteo.pl

Gwałtowna burza przeszła w sobotę przez Zakopane. Towarzyszył jej ulewny deszcz i bardzo silny wiatr. Na nagraniu widać, jak mocno padało.

Oberwanie chmury nad Zakopanem. Ściana deszczu

Oberwanie chmury nad Zakopanem. Ściana deszczu

Źródło:
tvnmeteo.pl

W sobotę około południa na greckiej wyspie Eubei wybuchł pożar. Zdjęcia i nagranie unoszącego się dymu nad płonącym lasem otrzymaliśmy na Kontakt24. W gaszeniu ognia biorą udział samoloty gaśnicze.

Pożar na greckiej wyspie. Z żywiołem walczy kilkudziesięciu strażaków

Pożar na greckiej wyspie. Z żywiołem walczy kilkudziesięciu strażaków

Źródło:
Kontakt24, protothema.gr, naftemporiki.gr

Para z Kansas City została obudzona w piątek rano przez głośny huk. Okazało się, że na ich dom spadło drzewo. Przebiło ono sufit, a przez dziurę do salonu wlała się woda.

Drzewo spadło na dom. "Brzmiało to jak wybuch bomby"

Drzewo spadło na dom. "Brzmiało to jak wybuch bomby"

Źródło:
CNN, fox4kc.com

Przez kanadyjską prowincję Quebec przeszły silne burze z deszczem, a miejscami gradem. Wywołały szereg szkód. Samochody utknęły w tunelach, powalone zostały liczne drzewa. W pewnym momencie bez prądu było kilkadziesiąt tysięcy odbiorców.

Silne burze uwięziły samochody

Silne burze uwięziły samochody

Źródło:
cbc.ca, theweathernetwork.com

Miasto Ruidoso w amerykańskim stanie Nowy Meksyk po raz trzeci tego lipca nawiedziła powódź błyskawiczna. Co najmniej kilka osób zostało uwięzionych przez rwącą wodę.

Trzecia powódź błyskawiczna w tym miesiącu

Trzecia powódź błyskawiczna w tym miesiącu

Źródło:
Reuters, USA Today

W piątek odwołano ponad 20 rejsów między Maderą a kilkoma lotniskami w Europie. Powodem był utrzymujący się nad portugalską wyspą porywisty wiatr.

Wichury sparaliżowały lotnisko na Maderze. Polscy turyści uziemieni

Wichury sparaliżowały lotnisko na Maderze. Polscy turyści uziemieni

Źródło:
PAP

Powrót wilków do amerykańskiego Parku Narodowego Yellowstone sprawił, że po raz pierwszy od 80 lat zaczęły rosnąć dawno niewidziane tam drzewa - donoszą amerykańscy naukowcy.

Wilki wróciły do parku narodowego. Czegoś takiego nie widzieli od 80 lat

Wilki wróciły do parku narodowego. Czegoś takiego nie widzieli od 80 lat

Źródło:
livescience.com

Trzebinia jest idealnym miejsce dla osób szukających wypoczynku z dala od zgiełku dużych miast. Warto odwiedzić zabytkowy park miejski, zalewy Balaton i Chechło, a także liczne trasy spacerowe i rowerowe.

Festyny, trasy rowerowe i spacerowe. W Trzebini nie ma nudy

Festyny, trasy rowerowe i spacerowe. W Trzebini nie ma nudy

Źródło:
tvnmeteo.pl

W okolicach miasta Delvine w południowej Albanii trwa walka z pożarem roślinności. Ogień rozprzestrzenia się bardzo szybko i zagraża mieszkańcom okolicznych wiosek. Co najmniej pięć osób zostało przewiezionych do szpitala. Albańskie ministerstwo obrony zarządziło natychmiastową ewakuację miejscowej ludności.

"Cała nasza wieś spłonęła". Natychmiastowa ewakuacja z powodu pożaru

"Cała nasza wieś spłonęła". Natychmiastowa ewakuacja z powodu pożaru

Źródło:
Reuters, Bold News, shqiptarja.com

"Niże pozostają przy piłce" - donoszą niemieccy meteorolodzy. To stwierdzenie zgadza się z rytmem natury, choć bywa on ostatnio mocno zachwiany. Między 21 a 30 lipca ma zwykle miejsce piąta fala monsunu europejskiego w Europie Środkowej, a między 1 a 10 sierpnia - szósta fala.

Czy grożą nam podtopienia? Sytuacja jest rozwojowa

Czy grożą nam podtopienia? Sytuacja jest rozwojowa

Źródło:
TVN24+

W Finlandii trwa najdłuższa od 1961 roku fala ciepła. W piątek w tym kraju odnotowano czternasty dzień z rzędu z temperaturą powietrza powyżej 30 stopni Celsjusza. Upał doskwiera także innymi krajom nordyckim. Norweskie pielęgniarki obawiają się o zdrowie pacjentów w szpitalach, a w Szwecji panuje niezwykle wysokie zagrożenie pożarowe.

Skandynawia kipi. Pociągi zwalniają, by nie zaprószać ognia

Skandynawia kipi. Pociągi zwalniają, by nie zaprószać ognia

Źródło:
ENEX, 8sidor.se, PAP

W ostatnich dniach północne Włochy nawiedziły burze, które połamały wiele drzew, zalały ulice i pola i wywołały osuwiska. Strażacy otrzymali setki wezwań do interwencji.

Osuwiska, zalane ulice i pola zamienione w jeziora

Osuwiska, zalane ulice i pola zamienione w jeziora

Źródło:
ENEX, oggitreviso.it

W piątek w Radżastanie w Indiach silne opady doprowadziły do zawalenia się dachu szkoły. Katastrofa budowlana doprowadziła do śmierci kilkorga dzieci.

Zginęły dzieci. Zawalił się dach szkoły

Zginęły dzieci. Zawalił się dach szkoły

Źródło:
Reuters, indianexpress.com

W piątek rano na popularnym wśród turystów kurorcie Mamaja na południowym wschodzie Rumunii obowiązywał zakaz pływania. Powodem wywieszenia czerwonej flagi nie były jednak wysokie fale i wzburzone morze, a gęsta mgła. Nad ranem widzialność na plaży wynosiła poniżej 20 metrów, co uniemożliwiało pracę ratowników.

Mgła spowiła popularną plażę. Wywieszono czerwoną flagę

Mgła spowiła popularną plażę. Wywieszono czerwoną flagę

Źródło:
ENEX

Tajfun Co-May uderzył w piątek rano w Filipiny. Przyniósł ze sobą obfite opady deszczu, które doprowadziły do powodzi i osunięć ziemi. Jak podają lokalne władze, żywioł zmusił do ewakuacji tysiące osób.

Tajfun uderzył. "Nie mogliśmy niczego uratować"

Tajfun uderzył. "Nie mogliśmy niczego uratować"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, AP News, vietnamplus.vn

Ekolodzy odnaleźli na Barbadosie najmniejszego węża świata Tetracheilostoma carlae - przekazał brytyjski dziennik "The Guardian", powołując się na tamtejsze ministerstwo środowiska. Gatunek ten uznano za wymarły 20 lat temu.

Cienki jak nitka spaghetti. Najmniejszy wąż świata wrócił

Cienki jak nitka spaghetti. Najmniejszy wąż świata wrócił

Źródło:
PAP, The Guardian

Pożary szaleją w południowej części Cypru. Jak podała lokalna policja, w wyniku żywiołu zginęły dwie osoby. W odpowiedzi na rozprzestrzenianie się ognia, swoje samoloty gaśnicze skierowały na wyspę Egipt, Grecja, Hiszpania, Izrael, Jordania, Liban, Unia Europejska i Wielka Brytania.

Spalone domy, ewakuacje. Na Cyprze trwa walka z pożarami

Spalone domy, ewakuacje. Na Cyprze trwa walka z pożarami

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Morze Kaspijskie wysycha w alarmującym tempie. Poziom wody w akwenie spadł do najniższego poziomu w historii - podał w czwartek portal Times of Central Asia. Tafla wody znajduje się obecnie na wysokości niecałych 29 metrów poniżej poziomu morza.

Najniższy poziom w historii. Morze Kaspijskie wysycha

Najniższy poziom w historii. Morze Kaspijskie wysycha

Źródło:
PAP, timesca.com

W norweskim hrabstwie Trondelag temperatura powyżej 30 stopni Celsjusza utrzymywała się przez 13 dni, bijąc poprzedni rekord sprzed 43 lat. Tak długiego gorącego okresu nie odnotowano odkąd prowadzone są pomiary meteorologiczne. Wyjątkowość zjawiska podkreślają zarówno lokalne władze, jak i naukowcy. I ostrzegają.

Tak długo upał nie trwał tam od ponad 40 lat

Tak długo upał nie trwał tam od ponad 40 lat

Źródło:
PAP, NRK

Część Danii zmaga się z ulewami i powodziami. Policja ewakuowała około 20 tysięcy osób z festiwalu muzycznego Gron Koncert. Wydano ostrzeżenia przed burzami i deszczem dla części kraju.

Burza, ulewa i powódź. Ewakuacja blisko 20 tysięcy osób z festiwalu

Burza, ulewa i powódź. Ewakuacja blisko 20 tysięcy osób z festiwalu

Źródło:
Reuters, Vafo.dk

Tureccy strażacy już czwarty dzień walczą z pożarem, który wybuchł w prowincji Bilecik, położonej w północno-zachodniej części kraju. Walkę z żywiołem utrudniają silny wiatr i wysoka temperatura.

Kolejny dzień walki. "Największy pożar w historii"

Kolejny dzień walki. "Największy pożar w historii"

Źródło:
Reuters

Patrzyliśmy, jak rakieta wynosi Sławosza do góry i to było w takim samym stopniu piękne, co zatrważające - mówiła w "Faktach po Faktach" Aleksandra Uznańska-Wiśniewska, opisując chwile startu jej męża w kosmos. Sławosz Uznański-Wiśniewski, który 20 dni spędził poza Ziemią, przyznał zaś, że "troszeczkę odzwyczaił się" od błękitnej planety. I opisywał, jak wygląda proces powrotu do zdrowia.

Pożegnanie wzrokiem i moment "w takim samym stopniu piękny, co zatrważający"

Pożegnanie wzrokiem i moment "w takim samym stopniu piękny, co zatrważający"

Źródło:
TVN24

Sławosz Uznański-Wiśniewski wrócił do Polski w czwartek po godzinie 11. Godzinę później, w towarzystwie szefów Polskiej i Europejskiej Agencji Kosmicznej, spotkał się z dziennikarzami i osobami zgromadzonymi na warszawskim lotnisku. Następnie udał się do kancelarii premiera, gdzie po godzinie 14 rozpoczęła się konferencja po spotkaniu z Donaldem Tuskiem. O godzinie 19.30 polski astronauta będzie gościem "Faktów po Faktach" w TVN24 i TVN24+.

"Pańska misja mogłaby mieć motto: warto marzyć"

"Pańska misja mogłaby mieć motto: warto marzyć"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Sławosz Uznański-Wiśniewski jest już w Polsce. O to jak przebiegała jego podróż i co robił na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, polski astronauta pytany był przez zgromadzone na lotnisku Chopina dzieci. Chętnych do powitania członka załogi misji Axiom-4 nie brakowało.  

Sławosz Uznański-Wiśniewski powitany na lotnisku pytaniami od dzieci

Sławosz Uznański-Wiśniewski powitany na lotnisku pytaniami od dzieci

Źródło:
TVN24

Sławosz Uznański-Wiśniewski wrócił na Ziemię po 20 dniach w kosmosie. Nawet tak krótka wizyta znacząco wpływa na organizm. O tym, jakie zmiany zachodzą w ciele człowieka po powrocie z warunków mikrograwitacji, i jak je odwrócić, opowiadał w TVN24 profesor Jędrzej Antosiewicz z Zakładu Bioenergetyki i Fizjologii Wysiłku Fizycznego na Gdańskim Uniwersytecie Medycznym.

Co z organizmem po pobycie w kosmosie. "Niektóre funkcje mogą się poprawić"

Co z organizmem po pobycie w kosmosie. "Niektóre funkcje mogą się poprawić"

Źródło:
TVN24