Turystka została uratowana w teksańskim parku narodowym po ponad tygodniu od zaginięcia. Służby odnalazły kobietę w pobliżu popularnego szlaku turystycznego. Została przetransportowana do punktu pomocy medycznej.
25-letnia turystka, która zaginęła 9 listopada w Parku Narodowym Big Bend w Teksasie, została uratowana w piątek rano, ponad tydzień od momentu zaginięcia. Akcja poszukiwawcza rozpoczęła się w czwartek - bliskich zaniepokoił fakt, że kobieta nie zameldowała się na wynajętym wcześniej polu kempingowym. Jak podała amerykańska Służba Parków Narodowych (NPS), w momencie odnalezienia turystka była przytomna i mogła rozmawiać z ratownikami.
Apel o rozważną eksplorację
"Z przyjemnością informujemy o udanej akcji poszukiwawczo-ratowniczej w Parku Narodowym Big Bend. Nasz świetnie wyszkolony zespół, we współpracy z zewnętrznymi organami, zlokalizował i bezpiecznie uratował zaginioną turystkę" - podały władze parku w mediach społecznościowych.
Turystka została odnaleziona w pobliżu popularnego szlaku turystycznego Lost Mine Trail. Akcja była niełatwa - udostępnione przez park narodowy zdjęcia pokazały ratowników poruszających się po stromych zboczach. Kobieta została "przetransportowana śmigłowcem należącym do stanowego Departamentu Bezpieczeństwa Publicznego do miasta Odessa w Teksasie w celu uzyskania pomocy medycznej".
Szlak Lost Mine Trail, zamknięty na czas poszukiwań, jest ponownie otwarty. Służby parku zachęciły odwiedzających do "rozważnej eksploracji".
Źródło: CNN, NPS
Źródło zdjęcia głównego: TX Department of Public Safety