Północno-zachodnie regiony Francji mierzą się z historyczną powodzią. Intensywne opady deszczu oraz silny wiatr przyniosła najpierw burza o nazwie Eowyn, a sytuację pogorszył kolejny żywioł - Herminia. W poniedziałek w wielu regionach obowiązują czerwone i pomarańczowe ostrzeżenia przed zalaniami.
Najtrudniejsza sytuacja ma miejsce w departamencie Ille-et-Vilaine, gdzie obowiązują najwyższe ostrzeżenia przed powodzią, wydawane przez francuską agencję meteorologiczną. W wielu gminach w wyniku intensywnych opadów deszczu w weekend doszło do zalań i podtopień. W piątek i sobotę Francję nawiedziła burza Eowyn, później do zachodnich krańców kraju zbliżył się kolejny deszczowy układ niżowy o nazwie Herminia.
- Od niedzieli służby drogowe dokonały ponad 200 interwencji - powiedział przewodniczący Rady Departamentu, Jean-Luc Chenu. Poinformował on o 90 uszkodzonych domach oraz dziesiątkach zalanych dróg.
Prócz ulew północno-zachodnie regiony Francji nawiedził także silny wiatr, który łamał drzewa i powalał słupy z siecią elektryczną. W pięciu departamentach obowiązują pomarańczowe alerty przed powodzią.
Dziesiątki tysięcy osób bez prądu
Według francuskich mediów tegoroczna powódź w okolicach Rennes w Bretanii jest największą od ponad 40 lat. W miejscowości Pont-Rean poziom wody przekroczył 4,5 metra i jest wyższy niż podczas powodzi w 1966 roku.
- Sytuacja jest katastrofalna, wioska jest odcięta - przekazał Dominique Delamarre, burmistrz Pont-Rean.
Zalania wystąpiły także w wielu innych miejscach. W poniedziałek rano w Bretanii bez prądu było ponad 20 tysięcy gospodarstw domowych. Burza Herminia doprowadziła także do wstrzymania ruchu kolejowego. W wyniku silnych opadów deszczu zostały zalane tory na stacji Saint-Senoux-Plechatel, na południe od Rennes. W związku z tym zawieszono wszystkie połączenia, w tym TGV, pomiędzy Rennes a Lorient.
W najbardziej dotkniętych regionach odwołano zajęcia w szkołach. Według prognoz poziom wody może pozostać wysoki nawet przez kilka dni. Agencja Meteo France ostrzega także przed silnym wiatrem tworzącym potężne fale na Oceanie Atlantyckim, które uderzą w wybrzeże Bretanii.
Źródło: Francebleu, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: ENEX