Tysiące ewakuowanych, zalane budynki - to niektóre skutki powodzi, jaka nawiedziła Dżakartę. W wielu miejscach poziom wody przekracza pięć metrów, a akcja ratownicza prowadzona jest z użyciem pontonów. W celu zmniejszenia skutków katastrofy władze chcą sztucznie wpłynąć na rozwój chmur deszczowych.
Miejscowe służby poinformowały, że do wtorku z zalanej stolicy Indonezji ewakuowano co najmniej 1200 osób. Intensywne opady deszczu, które wystąpiły w ostatnich dniach spowodowały, że rzeka Ciliwung wystąpiła z brzegów. Agencja ds. Łagodzenia Skutków Klęsk Żywiołowych (BPBD) przekazała, że poziom wody w najbardziej zalanych miejscach przekracza pięć metrów. Fala powodziowa objęła między innymi część Dżakarty, a także pobliskie miasta Bogor, Bekasi and Tangerang.
Woda wdarła się do szpitala
Gubernator Dżakarty wezwał lokalny rząd do uruchomienia pomp wodnych w celu usunięcia wody z zalanych obszarów. W wielu miejscach powstały również specjalne schrony dla ewakuowanych. Ratownicy docierają do potrzebujących na pontonach. Lokalne media przekazały, że fala powodziowa dotarła także do szpitala we wschodniej części miasta Bekasi. Woda dostała się do niektórych oddziałów, zmuszając pacjentów do ewakuacji do innych budynków.
Sztuczna modyfikacja pogody
Według prognoz fala intensywnych opadów deszczu może utrzymać się w nadchodzących dniach. W obawie przed pogorszeniem sytuacji lokalne władze wraz z Indonezyjską Agencją Meteorologiczną, Klimatologiczną i Geofizyczną (BMKG) planują przeprowadzić operacje modyfikacji pogody w celu osłabienia opadów i skierowania ich nad zbiorniki wodne. Zmiana pogody ma polegać na rozsiewaniu chlorku sodu w chmurach w celu kontrolowania intensywności opadów.
- Ten zabieg nie ma na celu powstrzymania deszczu, bo to niemożliwe. Ale mamy nadzieję, że zmniejszy jego intensywność - powiedziała Dwikorita Karnawati z Narodowej Agencji Zarządzania Katastrofami (BNPB).
Według miejscowych mediów operacja jest zaplanowana na 8 marca.
Źródło: Reuters, The Jakarta Post, JakartaGlobe