W piątek nad zachodnie Niemcy nadciągnęły ulewy. Szczególnie intensywne opady wystąpiły w kraju związkowym Saary, gdzie w niecałe 24 godziny spadło ponad 100 litrów na metr kwadratowy. Ulewny deszcz dał się również we znaki w Nadrenii-Palatynacie oraz w graniczącej z Niemcami części Francji.
Rozpoczęły się prace porządkowe
W niedzielę lokalne media informowały, że w niektórych gminach w kraju związkowym Saary rozpoczęły się prace porządkowe. Stan wody na wielu rzekach opada, ale sytuacja wciąż jest trudna, a skala zniszczeń wciąż niejasna - do oceny będzie można przystąpić dopiero, gdy woda całkowicie opadnie.
Oprócz stolicy kraju związkowego, Saarbruecken, w wyniku powodzi poważnie ucierpiały miasta Neunkirchen, Blieskastel i Ottweiler. W kilku gminach wystąpiły przerwy w dostawach prądu lub ze względów bezpieczeństwa trzeba było go wyłączyć. W niedzielę wstrzymane będą także niektóre połączenia kolejowe - tory między Trewirem a Mettlach wciąż nie zostały zabezpieczone po powodzi.
W sąsiednim kraju związkowym Nadrenia-Palatynat administracja lokalna mówiła o powodzi, jaka zdarza się "raz na sto lat". W sobotę najtrudniejsza sytuacja panowała w Zweibruecken, które przygotowywało się na przejście kulminacji fali. Centrum miasta zostało całkowicie zalane, a woda wdarła się także do budynku ratusza. W niedzielę wciąż rósł stan wody na Mozeli, zagrażając miastom Zell i Cochem.
++ Einsatzupdate - Hochwasser ++ Seit Freitagmorgen ist unser gesamter Ortsverband (der Zugtrupp, unsere Bergung, die...
Posted by THW Ortsverband Saarbrücken on Saturday, May 18, 2024
Najtrudniejsza sytuacja od ponad 30 lat
Kanclerz Olaf Scholz powiedział w sobotę w Kleinblittersdorf, że obecnie należy skupić się na pomocy doraźnej. Po ustąpieniu bezpośredniej sytuacji kryzysowej i zagrożenia, kwestią do wspólnego ustalenia będzie, co należy zrobić, aby pomóc potrzebującym. - Mamy dobrą praktykę solidarności - powiedział Scholz, cytowany przez agencję dpa.
- Niestety, nie po raz pierwszy mamy do czynienia z poważną klęską żywiołową, więc oczywiście przyjrzymy się temu, co należy zrobić i co jest konieczne - podkreślił Scholz. - Wszyscy mogą być pewni, że zostanie to zrobione w najlepszy możliwy sposób - zapewnił.
Premierka Kraju Saary Anke Rehlinger mówiła o najtrudniejszej sytuacji od czasu powodzi ponad 30 lat temu, zwanej "powodzią stulecia". W miejscowości Fremersdorf niedaleko granicy z Francją stan wody wzrósł do 765 centymetrów, czyli o 21 cm więcej niż podczas powodzi z 1993 roku.
W radiu Saarlaendischer Rundfunk premierka powiedziała, że "należy spodziewać się ogromnych szkód w infrastrukturze publicznej i własności prywatnej".
Według policji sytuacja nieco się uspokoiła wczesnym rankiem w sobotę. Jak przekazał rzecznik centrum sytuacyjnego w Saarbruecken, poziom wody nie wzrósł od godziny 1 w nocy. Jednak służby ratownicze nadal prowadzą operację na dużą skalę. Według aktualnych informacji w wyniku powodzi nikt nie zginął.
Liczne ewakuacje
Powodzie i osuwiska zmusiły służby ratunkowe do wielokrotnych interwencji. W piątek strażacy i policjanci wyjeżdżali do akcji ponad 3000 razy, wiele interwencji zanotowano również w sobotę.
W wielu miejscach konieczne były ewakuacje. O poranku w sobotę straż pożarna musiała wydostać około 100 gości z hotelu w centrum Neunkirchen. Rzeka Blies wystąpiła z brzegów i zalała parking oraz hol hotelu. W mieście Blieskastel doszło do przerwania tamy, a podnosząca się woda groziła bezpieczeństwu osób przebywających w lokalnym domu opieki. Ewakuowano 80 podopiecznych.
- Wszędzie przeprowadzamy ewakuacje - powiedział rzecznik centrum awaryjnego w Saarbruecken, stolicy kraju związkowego.
Über 20 HelferInnen unseres Ortsverbandes unterstützten heute im Rotationsverfahren beim Befüllen von Sandsäcken, ein...
Posted by THW Ortsverband Saarbrücken on Friday, May 17, 2024
Autorka/Autor: as,ps
Źródło: Reuters, tagesschau.de, BR24, PAP, wetter.com, SWR