Grecja zmaga się z falą ponad 40-stopniowych upałów. W różnych miejscach kraju wiele szkół i przedszkoli jest zamkniętych, a turyści w godzinach największego gorąca nie mogą zwiedzać między innymi ateńskiego Akropolu. Bardzo wysoka temperatura sprzyja pożarom w lasach, w związku z czym na piątek dla znacznej części kraju wydano ostrzeżenia.
Od początku tygodnia Grecja mierzy się z potężnymi upałami. W środę najgoręcej było w miejscowości Lefkohori w środkowej części kraju, gdzie temperatura osiągnęła 43,2 stopnia Celsjusza. W wielu miejscach w różnych regionach przekroczyła 40 stopni, czwartek jest kolejnym takim dniem.
W związku z upałami w czwartek zamknięto ponownie między godziną 12 i 17 (godz. 11-16 w Polsce) dla zwiedzających stanowisko archeologiczne na Akropolu w Atenach. Greckie ministerstwo kultury podjęło decyzję o tymczasowym zamknięciu także innych obiektów turystycznych.
To drugi dzień, kiedy w całym kraju wiele szkół i przedszkoli pozostaje zamkniętych. Część osób zatrudnionych w urzędach i sferze budżetowej może pracować w trybie zdalnym lub poza godzinami największego upału.
"Bardziej upalnie, niż się spodziewaliśmy"
W różnych dzielnicach stolicy utworzono siedem dostępnych dla wszystkich miejsc, w których można się schłodzić. Mieszkańcy i turyści przyznają, że tak duże upały o tej porze roku są dla nich zaskakujące.
- Nie pamiętam takiego gorąca w czerwcu - powiedział 86-letni mieszkaniec Aten w rozmowie z dziennikarzami.
- Jest bardziej upalnie, niż się spodziewaliśmy, ale sobie radzimy. Wyobrażamy sobie, że ludziom, którzy pracują, a nie spędzają tu wakacje, jest znacznie trudniej - mówiła turystka z Niemiec.
40-stopniowe upały zaczną odpuszczać w piątek, jednak nadal będzie bardzo gorąco. Synoptycy zapowiadają od 33 do 37 st. C na zachodzie i północy kraju, natomiast w Grecji Środkowej oraz na półwyspie Peloponez temperatura ma dochodzić do 38 st. C. W sobotę sytuacja powinna wrócić do normy sezonowej, z temperaturą w całym kraju od 31 do 33 st. C. Ulgę przyniesie również silny wiatr.
W przeszłości częste i intensywne fale upałów w Grecji zwykle występowały w lipcu i sierpniu, ale od około 2007 roku zaczęły pojawiać się również w czerwcu i obecnie powtarzają się co dwa-trzy lata.
Duże ryzyko pożarów
Służby ostrzegają przed wysokim zagrożeniem pożarowym. W tym roku w Grecji zarejestrowano najcieplejszą zimę w historii pomiarów, a wiosną zanotowano mało opadów, co stworzyło sprzyjające warunki do powstawania i szybkiego rozprzestrzeniania się pożarów na terenach zielonych. Jak przekazała zastępczyni burmistrza Aten Olga Doruou, służby przy użyciu dronów patrolują takie obszary jak wzgórza i parki.
Zgodnie z mapą opublikowaną przez Agencję Ochrony Ludności w pięciu regionach w piątek będzie obowiązywać bardzo duże zagrożenie pożarowe. Są to: Attyka, Grecja Środkowa, Peloponez, Tesalia i Kreta.
Źródło: Reuters, ekathimerini.com, meteo.gr, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/Alexandros Beltes