Osuwisko spowodowało poważne problemy komunikacyjne w Szwecji. Masy ziemi zniszczyły trasę E6 w obu kierunkach, porywając ze sobą samochody, drzewa oraz stojącą przy drodze restaurację. Trzy osoby zostały ranne.
Osuwisko zeszło w pobliżu miejscowości Stenungsund w nocy z piątku na sobotę. Jak podały lokalne media, masy gleby porwały ze sobą fragment trasy europejskiej E6 łączący Oslo z Goteborgiem, a wraz z nim około dziesięciu pojazdów, obszar zalesiony oraz obszar biznesowy ze stacją benzynową i restauracją typu fast food.
Trzy osoby odniosły rany
Lokalne media podały, że średnica otworu utworzonego przez osuwisko wynosi pół kilometra. Zanim ruch został zatrzymany, wjechało w niego kilka pojazdów. Rzecznik służb ratowniczych powiedział publicznemu nadawcy SVT, że osobom znajdującym się w pojazdach udzielono pomocy. Trzy osoby odniosły lekkie obrażenia.
- Z pomocą straży pożarnej i helikoptera udało się uratować wiele osób z pojazdów znajdujących się na terenie osuwiska - poinformowano. Na miejscu trwa akcja ratunkowa, służby z psami sprawdzają teren w poszukiwaniu ewentualnych poszkodowanych osób. Służby poprosiły o trzymanie się z daleka od tego obszaru, ponieważ w każdej chwili mogą zejść kolejne osuwiska.
Policja wszczęła śledztwo w sprawie wyjaśnienia przyczyn osuwiska. Funkcjonariusze biorą pod uwagę hipotezę, że do zapadnięcia się ziemi przyczyniła się pobliska budowa, na której wysadzano skały. Według ekspertów podłoże zawierające glinę mogło zostać naruszone w wyniku obfitych opadów deszczu.
Źródło: PAP, Reuters, Sverige Radio