Około 100 domów w mieście Rancho Palos Verdes niedaleko Los Angeles zostało pozbawionych dostępu do prądu. Powodem jest osuwająca się w niepokojąco szybkim tempie ziemia. Choć zjawisko występuje na tych terenach od lat, zdaniem władz i ekspertów w ostatnim czasie przybrało na sile.
Mieszkańcy miasta Rancho Palos Verdes od dziesięcioleci zmagają się z problemem niestabilnego gruntu. Jednak - jak mówią eksperci - ziemia nigdy nie osuwała się w tak szybkim tempie, jak teraz. W obawie przed wybuchem pożaru, spowodowanym zniszczeniem instalacji elektrycznej, władze oddalonego o ok. 50 km od Los Angeles miasta zdecydowały o czasowym odłączeniu dostaw energii elektrycznej.
Jak podają lokalne media, część mieszkańców (105 domów) ma pozostać bez prądu na kilka tygodni, a niektórzy na czas niekreślony.
Wcześniej w sąsiadującym regionie Portugese Bend w wyniku ruchów ziemi spadła linia energetyczna, wzniecając mały pożar. Lokalne władze zaapelowały do mieszkańców, aby przygotowali się na wypadek ewakuacji.
25 centymetrów tygodniowo
Osuwisko ziemi o powierzchni około 276 hektarów rozwijało się na tych terenach w wolnym tempie od dziesiątek lat. Intensywne opady deszczu w ciągu ostatnich dwóch lat w Kalifornii mogły częściowo przyspieszyć ten proces - twierdzą eksperci.
- Ruch ten znacznie przyspieszył w ciągu ostatnich 12 miesięcy, a w niektórych obszarach przesunięcie powiększa się nawet o 25 centymetrów tygodniowo - powiedział amerykańskiej telewizji CNN, członek rady miejskiej David Bradley. - Można zobaczyć, jak ziemia się porusza.
Radna hrabstwa Los Angeles, Janice Hahn uważa, że kryzys z dnia na dzień się pogarsza.
- Obecne przyspieszenie wykracza poza to, co ktokolwiek z nas mógł przewidzieć i wymaga większej reakcji ze strony państwa, oraz rządu federalnego - mówiła w niedzielę Hahn.
Lokalne media podkreślają, że osuwisko dotyka tylko niewielką część domów w mieście, ale jego naprawa będzie wymagała pomocy i środków ze strony państwa.
Możliwe wprowadzenie stanu wyjątkowego
Rada Miasta Rancho Palos Verdes ma zwołać spotkanie, na którym rozważane będzie wprowadzenie stanu wyjątkowego.
Jak podaje brytyjska stacja BBC, osuwisko ziemi niedaleko Los Angeles jest jednym z największych obszarów niestabilnego gruntu w USA. Miasto rocznie wydaje około miliona dolarów na naprawę głównej drogi, która jest niszczona przez poruszającą się ziemię.
Miasto bogatych emerytów
Jak informuje amerykańska stacja CNBC, Rancho Palos Verdes cieszy się szczególnym zainteresowaniem wśród starszych i bogatych Amerykanów. Nadmorskie miasto jest przedmieściem Los Angeles i słynie z rozległych szlaków turystycznych, wysoko ocenianego okręgu szkolnego oraz wysokich cen nieruchomości - wynika z rankingu platform edukacyjnych Niche.
Mieszkańcy w wieku 65 lat i starsi stanowią około 27 procent ogółu populacji. Średnia wartość domu w Rancho Palos Verdes wynosi niecałe dwa miliony dolarów.
Źródło: Los Angeles Times, BBC, CNN, CNBC
Źródło zdjęcia głównego: mbrittain/Shutterstock