Na początku myśleli, że to żart. Wąż spowodował awarię na uniwersytecie

Wąż doprowadził do awarii na uniwersytecie
Wąż doprowadził do awarii na uniwersytecie
Źródło: 2025 Cable News Network All Rights Reserved
Władze i studenci amerykańskiej uczelni University of Richmond w Wirginii zmagają się ze skutkami ogromnej awarii prądu, po tym jak wąż dostał się do głównej elektrowni i spowodował tam zwarcie. W efekcie zasilanie straciło kilkanaście budynków, a na kampusie odwołano zajęcia.

Paraliż na amerykańskiej uczelni trwa od niedzieli. Wieczorem dostęp do prądu na kampusie straciło wiele kluczowych budynków.

"Po dokładnej analizie odkryliśmy, że centralny element wyposażenia, który bezpiecznie dostarcza energię elektryczną do naszego kampusu, uległ znacznemu uszkodzeniu" - brzmi treść maila wysłanego przez władze University of Richmond.

Jak się okazało zwarcie spowodował wąż, który przedostał się do pomieszczenia przez mały otwór.

Apele do studentów, odwołane zajęcia

Awaria całkowicie sparaliżowała funkcjonowanie uniwersytetu. Z powodu trwającego weekendu świątecznego zespół zarządzający obiektem miał problem z szybkim sprowadzeniem generatorów prądu. W efekcie poniedziałkowe zajęcia zostały odwołane, a studentów poproszono o oszczędne korzystanie z ciepłej wody.

- Usłyszałem, że zrobił to wąż i cały czas myślałem, że to jakiś żart. A potem w końcu zobaczyłem zdjęcie węża w skrzynce elektrycznej - opowiadał jeden ze studentów.

Władze uczelni zobowiązały się do naprawy awarii i przekazały, że większość zajęć stacjonarnych będzie mogła być realizowana już we wtorek. Jednak całkowity powrót do normalności może potrwać.

- To może być ten tydzień albo nawet kilka miesięcy - przekazał Michael Carpenter, który zajmuje się naprawą usterek technicznych na uczelni.

Czytaj także: