Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.
W piątek po południu nad Antananarywą, stolicą Madagaskaru, zaczęło ulewnie padać. Deszcz szybko zalał ulice, a towarzyszący mu grad spowodował znaczne szkody materialne. Nagłe pogorszenie się pogody zaskoczyło mieszkańców - od tygodni nad miastem utrzymuje się fala upałów i nie pada, a pora deszczowa jeszcze się nie zaczęła.
Problemy z dostawami prądu
Niektórzy byli przekonani, że zmiana pogody była związana z burzą tropikalną Bheki, która porusza się po Oceanie Indyjskim, przynosząc deszcz na wyspach Rodrigues, Reunion i Mauritius. Rozwiązania zagadki dostarczyło madagaskarskie przedsiębiorstwo zarządzania wodociągami i elektrycznością JIRAMA, które w sobotę oświadczyło, że deszcz został wywołany sztucznie.
- Wczoraj rozpoczęła się operacja wywoływania sztucznego deszczu - przekazała firma na portalu Facebook. - Wykorzystaliśmy zaawansowaną technologię tworzenia sztucznych chmur i sztucznego deszczu. To właśnie udało się osiągnąć dziś i zrobimy to jutro - dodano.
Inżynierowie z JIRAMA chcieli podnieść poziom wody w zbiorniku elektrowni w Andekaleka, aby mogła ona wytwarzać więcej energii elektrycznej. Z powodu długotrwałej suszy w stolicy Madagaskaru od kilku miesięcy dochodzi do powtarzających się przerw w dostawach energii elektrycznej. Madagaskar jest jednym z najbardziej narażonych na zmiany klimatu krajów na świecie, ponieważ zmieniające się wzorce pogodowe przynoszą więcej okresów suszy i nieprzewidywalnych pór deszczowych.
Źródło: PAP, Madagascar-Tribune.com
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock