W wyniku powodzi błyskawicznych, które nawiedziły w lipcu Pakistan, zginęło co najmniej 549 osób - przekazał w piątek rząd w Islamabadzie, cytowany przez agencję Reutera. Do katastrofy doszło po niezwykle ulewnych opadach deszczów monsunowych.
W lipcowych powodziach błyskawicznych, które powstały po obfitych opadach monsunowych, zginęło w Pakistanie co najmniej 549 osób. Najbardziej dotknięte żywiołem zostały ubogie społeczności w południowo-zachodniej prowincji Beludżystan. Agencje rządowe i wojsko otworzyły ośrodki pomocy w zdewastowanych regionach i podjęły działania, by przemieścić rodziny w bezpieczne miejsce oraz zapewnić im żywność i leki. Zniszczonych zostało około 46,2 tysiące domów - przekazał państwowy urząd ds. zarządzania kryzysowego.
- Robimy wszystko, co w naszej mocy, aby zapewnić szeroką pomoc i rehabilitację ofiarom powodzi - powiedział premier Shehbaz Sharif podczas wizyty na obszarach dotkniętych klęską żywiołową.
Beludżystan apeluje o pomoc
Władze prowincji Beludżystan uważają, że potrzebują dużo więcej funduszy niż oferuje rząd i zaapelowały do organizacji międzynarodowych o pomoc.
- Nasze straty są ogromne - powiedział Abdul Qudoos Bezenjo, szef prowincji. W każdym powiecie dotkniętym przez powódź brakowało w lipcu żywności, a niektóre były całkowicie odcięte od świata przez zniszczone przez powódź drogi. Bezenjo powiedział, że jego prowincja potrzebuje "ogromnej pomocy" od rządu i od międzynarodowych agencji pomocowych.
Najbardziej deszczowy lipiec od 30 lat
Tegoroczny lipiec w Pakistanie okazał się najbardziej deszczowy od trzech dekad. Opady były większe o 133 procent w porównaniu ze średnią z ostatnich 30 lat - przekazały władze.
W Beludżystanie, który graniczy z Iranem i Afganistanem, opady były wyższe o 305 procent w porównaniu z roczną średnią dla tego regionu.
Źródło: Reuters, PAP