Przez Półwysep Iberyjski w sobotę przechodził sztorm Berenice. Gwałtowna pogoda przyczyniła się do chaosu komunikacyjnego w Hiszpanii i Portugalii. W hiszpańskiej Andaluzji 18-latek został rażony piorunem. Mężczyznę zabrano do szpitala.
Służby w hiszpańskiej Andaluzji w sobotę do godziny 16 otrzymały blisko 300 zgłoszeń związanych z usuwaniem skutków gwałtownej pogody. Wywołał ją sztorm Berenice.
Piorun raził 18-latka
Jak przekazały służby medyczne tego regionu, 18-latek został ranny podczas polowania, kiedy w rejonie gminy Fuente Obejuna trafił piorun. Zgłoszenie o zdarzeniu pojawiło się tuż przed godziną 14. Według informacji służb cytowanych przez lokalne media, poszkodowany mężczyzna został zabrany do szpitala. Był przytomny, jego stan zdrowia nie był poważny.
W Hiszpanii pod wodą znalazło się kilkadziesiąt dróg, m.in. w Badajoz, Sewilli, Kordobie oraz w Huelvie.
Na południu kraju wciąż obowiązują żółte alarmy przed burzami i ulewami. Przestaną obowiązywać w godzinach popołudniowych w niedzielę.
Groźnie było też w Portugalii
Do podtopień doszło również w Portugalii, gdzie sztorm Berenice przyniósł intensywne opady deszczu oraz wichury na wschodzie i północy kraju. Według obrony cywilnej Portugalii część dróg w tym kraju była nieprzejezdna, także z powodu zalegających na jezdni połamanych drzew lub ich gałęzi.
Źródło: PAP, Antena3, ABC
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock