Zniszczone samochody i uszkodzone drogi po burzach. Zginął policjant

Na początku tygodnia trwało sprzątanie po niedzielnych gwałtownych ulewach w hiszpańskiej nadmorskiej miejscowości Benidorm, najbardziej dotkniętej przez burze. W ciągu półtorej godziny spadło tam około 100 litrów wody na metr kwadratowy.

Burmistrz Toni Pérez powiedział, że najpoważniejszym zdarzeniem było runięcie pięciu ścian na terenie prywatnych posesji i kilka osuwisk w dwóch częściach miasta. W jednym z miejsc w wyniku upadku muru zniszczonych zostało sześć samochodów.

Na skutek intensywnych opadów zapadła się jezdnia na skrzyżowaniu. Jeden pas ruchu został tymczasowo zamknięty. W niektórych miejscach uszkodzone zostały chodniki. Do znacznych zniszczeń doszło na jednej z popularnych plaż.

Intensywnie padało również w innych rejonach Walencji. Doszło do powodzi błyskawicznych i podtopień.

W mieście Benissa, około 30 kilometrów na północny wschód od Benidormu, zginął 49-letni policjant, którego porwała woda. Próbował uratować kierowcę uwięzionego w zalanym aucie. Pobliskie miasto Calpe, skąd pochodził policjant, ogłosiło kilkudniową żałobę. Mężczyzna z samochodu został uratowany, a ciało funkcjonariusza znaleziono kilka godzin później dwa kilometry dalej.

Podczas opadów deszczu w rejonie miasta Villena przez 10 minut spadło 27 litrów wody na metr kwadratowy. Tak intensywne opady uniemożliwiły poruszanie się samochodów po drogach.

Dla niektórych obszarów regionu Aragonii graniczącego z Walencją służby meteorologiczne wydały ostrzeżenia pierwszego stopnia przed opadami deszczu. Na południowym zachodzie Hiszpanii obowiązują alerty przed burzami.

O przewidywanych opadach deszczu w Hiszpanii poinformowała krajowa agencja meteorologiczna Aemet. Do końca miesiąca najwięcej deszczu ma spaść na północnych krańcach kontynentalnej Hiszpanii i w zachodniej części Wysp Kanaryjskich.