Nowy gatunek egzotycznego kleszcza został znaleziony niedaleko Sztokholmu. Jak przekazał szwedzki Państwowy Instytut Weterynarii, pajęczaki te mogą być wektorem niebezpiecznych chorób. Eksperci ostrzegli, że gatunek ten może rozprzestrzeniać się na kolejne regiony kraju.
W Szwecji znaleziono niestwierdzony poprzednio gatunek kleszcza o nazwie Dermacentor marginatus - poinformował w czwartek szwedzki Państwowy Instytut Weterynarii (SVA). Osobniki pochodziły z okolic Sztokholmu, a do badań trafiły dzięki programowi monitoringu pasożytów, który umożliwia każdemu przesłanie ekspertom nietypowych okazów.
Egzotyczny kleszcz
Według komunikatu SVA, D. marginatus występuje naturalnie w południowej Europie, a także w Iranie, Kazachstanie i na górskich obszarach Azji Środkowej. Jest bardzo podobny do D. reticulatus, gatunku kleszcza spotykanego wcześniej sporadycznie w Szwecji. Gatunek ten może przenosić niebezpieczne wirusy, w tym wirus krymsko-kongijskiej gorączki krwotocznej. W przekazanych do analiz kleszczach nie znaleziono tego patogenu, trwają jednak analizy pod kątem obecności innych wirusów i bakterii.
Zdaniem naukowców, choć w Szwecji znaleziono dopiero pojedyncze sztuki kleszcza, to wraz ze zmianami klimatycznymi i wzrostem temperatur można spodziewać się rozprzestrzenienia tego gatunku. Na obecność nowych gatunków kleszczy w Skandynawii wpływ mają również migracje ludzi i zwierząt, a także rozwój turystyki.
Szwedzkie służby weterynaryjne zachęciły do przesyłania znalezionych na terenie kraju kleszczy. "Ważne jest, aby możliwie wcześnie sporządzić mapę występowania egzotycznych gatunków kleszczy, aby móc lepiej przygotować się na przypadki zakażenia zwierząt lub ludzi" - podkreśliła Anna Omazic, naukowczyni SVA.
Źródło: PAP, SVA
Źródło zdjęcia głównego: asturfauna/Shutterstock