Ulewy nawiedziły w niedzielę stolicę Danii. Pod wodą znalazła się część ważnych ciągów komunikacyjnych Kopenhagi, powodując wielogodzinne utrudnienia. Według meteorologów wczoraj miejscami spadło tyle deszczu, ile zazwyczaj pada przez pół miesiąca.
Jak podały lokalne media, w niedzielę nad Danią przechodziła strefa burz z ulewami. Miejscami opady od północy do godziny 17 sięgnęły 40 litrów wody na metr kwadratowy - w kopenhaskiej dzielnicy Norrebro zanotowano aż 44 l/mkw. Średnia suma opadów dla całego sierpnia w Danii wynosi 82 l/mkw., co oznacza, że miejscami w kilkanaście godzin spadła równoważność deszczu z połowy miesiąca.
Podtopienia i akcje ratunkowe
Tak ulewny deszcz nie pozostał bez wpływu na funkcjonowanie duńskiej stolicy. W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia zalanych ulic w dzielnicach Hellerup i Gentofte na przedmieściach Kopenhagi. Pod wodą znalazło się kilka ulic - do próbujących pokonać ją pojazdów wdzierała się woda.
Do niebezpiecznej sytuacji doszło na drodze Lyngbyvej, jednej z arterii dojazdowych do stolicy. W wodzie ugrzęzły tam samochody, a prowadząca jeden z nich kobieta musiała uciekać przed wodą na dach pojazdu. Pojazdu nie mógł opuścić także kierowca ciężarówki, która utknęła w zagłębieniu pod wiaduktem. Z pomocą uwięzionym przyszli ratownicy. Niektóre drogi pozostały zamknięte aż do nocy z niedzieli na poniedziałek.
Źródło: dr.dk, vejr.tv2.dk
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/THOMAS SJOERUP