Na wideo opublikowanym w mediach społecznościowych widać, jak kabina samochodu ciężarowego zawisła nad krawędzią zawalonego mostu na rzece Houzi w hrabstwie Sandu Shui w prowincji Kuejczou. Na filmie słychać, jak osoba rejestrująca ten moment mówi do kierowcy, że sieć komórkowa nie działa i musi czekać, aż na ratunek przyjedzie straż pożarna - opisuje agencja informacyjna Reutera.
Departament transportu prowincji przekazał w oświadczeniu wysłanym za pomocą komunikatora WeChat, że most na rzece Houzi zawalił się w wyniku osunięcia się ziemi wywołanego ulewami. Stało się to około godziny 7.40 we wtorek lokalnego czasu. Władze poinformowały również, że wiele rzek w prowincji Kuejczou wystąpiło z brzegów po wielu dniach opadów deszczu.
Chiny zmagają się z ulewnymi deszczami
Leżąca w południowo-zachodnich Chinach prowincja Kuejczou od zeszłego tygodnia zmaga się z ulewnymi opadami deszczu. Są one związane z monsunem, który co roku pojawia się we wschodniej Azji.
Władze co najmniej dwóch miast - Congjiangu i Rongjiangu - z których każde liczy ponad 300 tysięcy mieszkańców, nakazały ucieczkę ludziom zamieszkującym tereny w pobliżu rzek.
Autorka/Autor: anw,dd
Źródło: Reuters