Gwałtowne burze przeszły w piątek przez brazylijskie Sao Paulo. Nawałnicom towarzyszył ulewny deszcz, który doprowadził do powodzi. Zalane zostały ulice i stacje metra.
Burze, które nawiedziły w piątkowe popołudnie miasto Sao Paulo w Brazylii, spowodowały rozległe zniszczenia. Towarzyszący żywiołowi wiatr powalał drzewa, część z nich spadała na samochody. Doszło też do powodzi. Zalane zostały ulice i stacje metra. Żywioł powywracał też część aut, co widać na zdjęciach.
Straż pożarna podała, że na ulicy Rua Alfredo Pujol, w dzielnicy Santana w Sao Paulo, zawalił się dom. Nie odnotowano żadnych ofiar.
Domy pozbawione prądu
Enel, dostawca energii elektrycznej poinformował, że w piątek o godzinie 18.30 w Sao Paulo prawie 130 tysięcy domów było pozbawionych prądu. W 24 miastach obsługiwanych przez firmę - Sao Paulo i 23 innych gminach w regionie metropolitalnym - bez prądu było ponad 160 tys. budynków.
Służby porządkowe za pośrednictwem SMS-ów poinformowały mieszkańców Sao Paulo i okolic o zagrożeniu i zaapelowały o pozostanie w domach. Około godziny 18 alert został zniesiony, lecz już wtedy część miasta była pod wodą.
W piątek w Sao Paulo spadło 120 litrów na metr kwadratowy. To o 40 l/mkw. więcej niż wynosi suma opadów odnotowana od początku tego miesiąca.
Źródło: ENEX, metropoles.com
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/ISAAC FONTANA