Całkowite zaćmienie Słońca, widoczne w poniedziałek nad Meksykiem, USA i Kanadą, przyciągnęło wielu obserwatorów. Niektórym nie wystarczało podziwianie zjawiska z powierzchni ziemi, więc postanowili wzbić się w przestworza. Jak opowiadali pasażerowie lotu podążającego wzdłuż pasa całkowitego zaćmienia, było to niesamowite przeżycie.
W poniedziałek nad półkulą zachodnią wystąpiło całkowite zaćmienie Słońca. Zjawisko widoczne było w części Meksyku, Stanów Zjednoczonych i Kanady. Możliwość jego obserwacji przyciągnęło miliony osób, w tym sporą grupę turystów z innych krajów.
Zaćmienie ponad chmurami
Zaćmienie Słońca można było podziwiać nie tylko z powierzchni Ziemi. W poniedziałek odbył się specjalny lot linii Delta Airlines z Austin w Teksasie do Detroit w stanie Michigan, którego trasa wiodła wzdłuż pasa całkowitego zaćmienia. Samolot leciał na wysokości ponad 9000 metrów, ponad chmurami, które mogłyby przesłonić widok.
- Spędziliśmy dużo czasu planując ten lot, a następnie weszliśmy do symulatora, by przećwiczyć wszystkie manewry i złapać wyczucie czasu - opowiadał Phil Marshall, kapitan lotu. - Gdy dotarliśmy na miejsce, okazało się, że było tak, jak myśleliśmy, czyli bardzo chaotycznie.
Pasażerowie założyli soczewki ochronne i podziwiali widowisko. Jak opowiadali już po wylądowaniu, był to jeden z najbardziej pamiętnych lotów w ich życiu.
- To było niesamowite, zobaczyć zaćmienie z tej perspektywy, z powietrza - przekazał jeden z nich w rozmowie z agencją Reutera. - Ten moment absolutnej ciemności podczas lotu, przejścia od jasności do cienia w ciągu kilku minut, był niesamowity.
Noc w ciągu dnia
Ciekawą perspektywę udało się uchwycić także nad miejscowością Fort Erie w Kanadzie. Nagrania wykonane z powietrza pokazały gromadzące się na plaży tłumy, które powoli zanikały w ciemności. W miejscowości Ashtabula w stanie Ohio moment zaćmienia został zarejestrowany przez kamerę bezpieczeństwa. Widać tam, jak w ciągu zaledwie kilku minut zapada półmrok.
Źródło: Reuters, PAP, tvnmeteo.pl