Na Morzu Karaibskim znów nie jest spokojnie. Wszystko z powodu Lisy - nowo powstałej burzy tropikalnej. Najważniejsze amerykańskie organizacje meteorologiczne ostrzegły, że zjawisko będzie się nasilać.
Jak wynika z doniesień meteorologów, w rejonie Morza Karaibskiego ukształtowała się kolejna burza tropikalna. To oznacza, że mieszkańcy Karaibów i krajów Ameryki Środkowej znów mogą być narażeni na niebezpieczne, pogodowe konsekwencje.
Lisa na Morzu Karaibskim. Służby ostrzegają
W poniedziałek amerykańska Narodowa Administracja Atmosferyczna i Oceaniczna (NOAA) wydała raport, w którym poinformowała o ukształtowaniu się nowej burzy tropikalnej - Lisy. Jak przekazano, już za kilka godzin jej skutki mogą być wyraźnie widoczne na Jamajce.
Agencja ostrzegła także inne kraje.
"Osoby mieszkające wzdłuż wybrzeża Ameryki Środkowej, szczególnie w Belize i na półwyspie Jukatan, powinny monitorować postępy tego systemu pogodowego" - przekazano w komunikacie.
Amerykańskie Narodowe Centrum Huraganów (NHC) także potwierdziło te prognozy. Jak dodali tamtejsi eksperci, zjawisko będzie się umacniać w nadchodzących dniach. Pierwsze prognozy mówią, że Lisa ma poruszać się na zachód i na razie omijać Stany Zjednoczone. Obecnie centrum burzy znajduje się 285 kilometrów na południe od Kingston na Jamajce, a porywy wiatru rozpędzają się do 65 kilometrów na godzinę.
Dopiero co szalał Ian
Burza nadchodzi kilka tygodni po potężnym Ianie, który spowodował znaczące zniszczenia na Florydzie. Żywioł zszedł na ląd 28 września jako huragan czwartej kategorii, przynosząc porywy wiatru o prędkości aż 240 km/h. Po uderzeniu w Stany Zjednoczone około 2,5 miliona ludzi zostało pozbawionych prądu.
>>> Czytaj dalej o huraganie Ian
Źródło: newsweek.com, NHC, tvnmeteo.pl
Źródło zdjęcia głównego: NASA Earth Observatory/NHC