Mieszkańcy faweli położonych w pobliżu Rio de Janeiro szukali w weekend sposobów na ochłodę, ponieważ w Brazylii trwają upały. Temperatura w niedzielę sięgnęła prawie 40 stopni.
W Brazylii trwają upały. Mieszkańcy Parque Esperanca, niezamożnej dzielnicy położonej w okolicach Rio de Janeiro, zebrali się w niedzielę na basenie, aby nieco się schłodzić.
Jak podaje Brazylijski Narodowy Instytut Meteorologii (Inmet), w niedzielę temperatura sięgnęła 38 stopni Celsjusza. Taką wartość odnotowano w cieniu, na słońcu była jeszcze wyższa.
- Najbardziej z powodu upałów cierpią mieszkańcy małych, ciasnych domów w fawelach - powiedziała Maria Beatriz Gomes, mieszkanka Rocinha, największej faweli w Brazylii położonej w południowej części Rio de Janeiro. - My, mieszkańcy faweli, nie mamy żadnej kontroli nad tym absurdalnym gorącem - podkreśliła.
- Dziesięć lub dwadzieścia lat temu był inny klimat, nie było tak gorąco. To, co teraz mamy, to wynik niszczenia natury. Kiedy my, istoty ludzkie, nie szanujemy natury, ona również nie daje nam szansy - dodał Jose Martins de Oliveira, inny mieszkaniec Rocinha.
Alerty przed upałem
Inmet wydał w zeszłym tygodniu czerwone alerty, czyli ostrzeżenia najwyższego stopnia przed upałem. Obowiązywały one między innymi w Rio de Janeiro.
Zdaniem ekspertów, średnia temperatura w ostatnim tygodniu zimy w Brazylii była o ponad 5 stopni Celsjusza powyżej średniej wieloletniej dla tego okresu.
Źródło: Reuters